Wspólnotowe Centrum Badawcze przeprowadzało w sierpniu testy laboratoryjne Audi A3 z silnikiem diesla spełniającym normy EURO6. Wyniki okazały się raczej niesatysfakcjonujące: jednostka emitowała 163 mg tlenków azotu na kilometr (norma to 80 mg).
Zobacz też: Klienci masowo oddają Volkswagenowi... wraki!
Kolejne badania wykazały, że jeśli silnik zagrzeje się do 10 stopni Celcjusza, emisja szkodliwych związków spada do 80 gm. Czym zimniej tym... lepiej. Jednostka „na zimno”, tuż po odpaleniu, mieści się w normach.
"Różnice między zimnym i ciepłym rozruchem silnika są trudne do wytłumaczenia" – stwierdził Bas Eikhout, członek komitetu Parlamentu Europejskiego badający skandal dotyczący grupy Volkswagena.
Co ciekawe, wcześniejsze badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii i Niemczech stwierdziły, że Audi niezależnie od temperatury silnika spełnia wymagania stawiane nowym pojazdom.
Wspólnotowe Centrum Badawcze informuje, że są to dopiero wstępne wyniki badań. W skład tej instytucji wchodzi siedem instytutów naukowych z pięciu krajów UE.