Klatka Faradaya w zakładzie doświadczalnym Siemensa w berlińskiej rozdzielni prądu ma wymiary 42 x 32 x 25 metrów. W tej największej na świecie stacji rozdzielczej, zespół elektryków i inżynierów prowadzi badania nad impulsami wyładowczymi, których napięcie sięga trzech milionów volt. Zbudowana w 1958 roku półokrągła hala kryje w sobie generator napięcia impulsowego o wielkości domu. W samym jego środku stoi prototyp Audi e-tron, a ponad jego dachem tańczą błyskawice. Kierunek wyładowań został przez ekspertów skierowany wprost w samochód. Ten eksperyment symbolizuje to, o czym ludzkość marzyła od tysięcy lat: okiełznanie piorunów i wykorzystanie ich energii. Dziś cały czas nie możemy wykorzystać błyskawic do naładowania elektrycznego samochodu, jednak inżynierowie poczynili znaczący krok przybliżający nas do możliwości ładowania z ogromną szybkością.
Produkcyjna wersja Audi e-tron to pierwszy na rynku samochód, który w odpowiednich stacjach można ładować z mocą nawet 150 kW. Elektryczny SUV będzie wtedy gotów do dalszej jazdy w zaledwie 30 minut. Jego litowo-jonowy akumulator wg. założeń cyklu WLTP zapewnia zasięg ponad 400 kilometrów.
Ładowanie w trasie
Na stacjach szybkiego ładowania pracujących w europejskim standardzie Combined Charging System (CCS), których do końca 2018 roku w Niemczech powstanie ponad 200, prototyp Audi e-tron jest gotowy jazdy w mniej niż 30 minut. Plany przewidują, że do roku 2020 przy autostradach i przy głównych szlakach transportowych zbudowanych zostanie 400 stacji, w odległości ok. 120 kilometrów jedna od drugiej.
Zobacz: Z PlayStation na tor - Audi e-tron Vision Gran Turismo
Kluczem do tak szybkiego ładowania jest zaawansowany system zarządzania ciepłem wytwarzanym przez litowo-jonowy akumulator umieszczony w podłodze. Obok możliwości szybkiego ładowania prądem stałym ze źródła bezpośredniego, elektryczny SUV może być również ładowany w trasie, na stacjach ładujących prądem zmiennym w standardzie do 11 kW i opcjonalnie do 22 kW. Licząc wszystkie razem, klienci mogą korzystać z ponad 65 tysięcy publicznych stacji ładowania rozsianych po całej Europie.
Ładowanie w domu
Audi proponuje różne rozwiązania umożliwiające ładowanie pojazdu w domu. Jeśli klient wyrazi taką potrzebę, elektryk polecony przez miejscowego dealera Audi sprawdzi jakie opcje ładowania samochodu są możliwe w danej lokalizacji i zamontuje w garażu klienta odpowiedni sprzęt.
Standardowo, mobilny system ładowania może być użyty na dwa sposoby: można go podłączyć do gniazdka domowego 230V – wtedy ładowanie będzie miało moc 2,3 kW. Natomiast po podłączeniu do trójfazowego gniazda 400V, ładowanie osiąga moc 11 kW. W tym drugim przypadku akumulator naładuje się w pełni po ok. 8,5 godz. Dzięki opcjonalnemu systemowi, moc ładowania podwaja się do 22 kW. Warunkiem jest tu jednak wyposażenie elektrycznego SUV’a w drugą ładowarkę.
Zobacz: Audi Aicon – motoryzacja przyszłości
System ładowania połączony z systemem zarządzania energią w domu oferuje również inteligentne funkcje ładowania. Audi e-tron może być ładowany z maksymalną wydajnością możliwą do uzyskania przez domowy system elektryczny i przez sam samochód, biorąc pod uwagę zapotrzebowanie innych odbiorników energii w domu. Zapobiega to przeciążeniu domowej sieci elektrycznej. Ponadto klienci mogą ustawiać priorytety takie jak ładowanie samochodu w godzinach, w których energia elektryczna jest tańsza. Jeśli dom wyposażony jest w system fotowoltaiczny, samochód może być ładowany również energią generowaną przez niego, a proces ładowania uwzględni nawet takie warunki jak prognozowane fazy światła słonecznego.
Elektryczne pojazdy jeszcze 10-15 lat temu dopiero rozpoczynały swoją przygodę. Jednak już dziś widać, jak ogromny jest postęp technologiczny w sektorze elektryfikacji pojazdów. Na ulicach widujemy coraz więcej "elektryków", stacji szybkiego ładowania, a przepisy coraz bardziej zachęcają klientów do przesiadki do auta z alternatywnym źródłem napędu.