Przez ostatnie lata Marta Linkiewicz bardzo się zmieniła i zyskała jeszcze większą rzeszę fanów. Aktualnie na Instagramie śledzi ją ponad 1,3 mln użytkowników. To właśnie z nimi podzieliła się ostatnio sytuacją, która mocno ją zdenerwowała. Sytuacja miała miejsce w niedzielę 1 sierpnia, kiedy Marta pojechała odwiedzić swoich rodziców. Kiedy wróciła do samochodu, zauważyła na dachu rozbite jajko. Ktoś najwidoczniej chciał dać Linkimaster do zrozumienia, że nie jest na osiedlu mile widziana.
Szanuję naprawdę za odwagę, ale następnym razem po prostu możemy spotkać się face to face.
- komentuje na swoim Stories.
Auto, które padło ofiarą ataku antyfana to nowiutki Mercedes-Benz Klasy C, którego Marta odebrała z salonu na początku kwietnia br. Zanim jeszcze samochód wyjechał na drogi, przeszedł pełną metamorfozę. Luksusowe Coupe zawodniczki Fame MMA otrzymało indywidualne tablice rejestracyjne i zupełnie nowe wnętrze.
Boczki drzwi wraz z fotelami przedniego rzędu i kanapą, zostały obszyte różową skórą. Na siedzeniach i kapselkach felg pojawiły się także inicjały zawodniczki, a na dywanikach dodatkowo wyhaftowano koronę królowej. W międzyczasie logo na kierownicy zostało ozdobione kryształkami. Niedługo później na auto została nałożona różowa folia, aby bryka gwiazdy wyróżniała się w tłumie.