Sytuacja miała miejsce 17 lipca w bliżej nieokreślonym miejscu w Polsce. Sprawa jest jednak poważna, ponieważ bohatera nagrania, "szeryfa chodnika" - trzeba znaleźć i pociągnąć do odpowiedzialności.
Sprawdź: Nigdy nie rób tego w Smarcie. Popisy zakończyły się dachowaniem - WIDEO
Co było dla kobiety powodem do porysowania kilku zaparkowanych samochodów? Może sprawczyni nie lubi się z sąsiadami? A może mąż kobiety to lakiernik? Naprawdę ciężko stwierdzić, tym bardziej, że auta były zaparkowane zgodnie ze sztuką, zostawiając ponad 1,5 metra chodnika. Prędzej czy później wandal płci pięknej zostanie ukarany i, co więcej, pokryje koszty naprawy wszystkich samochodów.