Alpina od wielu lat zajmuje się tuningiem fabrycznie nowych BMW. Kolekcjonerzy na całym świecie cenią sobie auta poddane modyfikacjom przez specjalistów z tej firmy. Tym razem eksperci na warsztat zabrali najnowsze BMW serii 7. Dołożyli sporo mocy i nadali dostojnej sylwetce auta nieco sportowego charakteru.
W porównaniu do standardowego BMW zmienił się grill, a przedni zderzak został rozbudowany. Z zewnątrz auto otrzymało także spojler na tylnej klapie i 20 calowe koła Alpina Classic z oponami Michelin Pilot Super Sport. Nowy jest też układ wydechowy - w tym przypadku wykonany ze stali nierdzewnej, a także układ hamulcowy z lakierowanymi zaciskami. Do wyboru mamy dwa kolory zacisków (metalizowany niebieski Alpina Blue i metalizowany zielony Alpina Green).
Zobacz też: TEST Audi A4 Avant B9 quattro kontra BMW serii 3 Touring xDrive: cenione premium
Nie zapomniano też o modyfikacjach wnętrza. Fotele i deskę rozdzielczą obszyto skórą Nappa, a sportową kierownicę ozdobiono niebieskimi i zielonymi szwami. Pozostałe elementy wnętrza wykonano z drewna i lakierowanego tworzywa. Wyposażenie obejmuje wszystko dostępne dla BMW Serii 7, m.in. wyświetlacz head-up i fukcję zdalengo parkowania.
Auto jest napędzane podwójne turbodoładowanym silnikiem V8 o pojemności 4.4 lita, który generuje 600 KM. Moc na koła cztery trafia za pomocą zmodyfikowanej ośmiobiegowej skrzyni automatycznej. Alpina B7 jest także wyposażona w skrętną tylną oś. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa zaledwie 3.6 sekundy, a prędkość maksymalna to ponad 310 km/h.
Auto trafi do sprzedaży w USA jesienią 2016 roku.