Marka Borgward była znanym producentem pojazdów w XX wieku. W 1961 roku zawiesiła swoją działalność, żeby po ponad 50 latach powrócić na światowe rynki. I wraca z niemałym animuszem, bo już niedługo do sprzedaży trafi pierwszy model Borgwarda: BX7. Auto, które będzie chciało rywalizować m.in. z Audi Q5, BMW X3 czy Mercedesem GLC.
W temacie stylistyki Borgward BX7 jest dosyć spokojny. Z przodu dominuje duży grill z logo producenta na środku i stosunkowo wąskie światła, w które wkomponowano paski LED. W linii bocznej zauważyć można proste felgi aluminiowe oraz lekko opadającą linię dachu. W tylnej części zastosowano niewielką szybę, spokojnie narysowano lampy zachodzące na klapę bagażnika i przyklejono wielki napis producenta.
Kliknij: Frankfurt 2015: takie nowości zobaczymy na wrześniowych samochodowych targach
Auto mierzy 4,7 m długości i ma możliwość zabrania 7 osób na pokład. W konfiguracji 2-osobowej bagażnik powinien pomieścić 1344 litrów. Pod maską Borgwarda BX7 pracować będzie początkowo 2-litrowy benzyniak wspomagany turbodoładowaniem. Generuje on 224 KM, które przekazywać na wszystkie koła będzie 7-biegowa skrzynia dwusprzęgłowa. W przyszłości ma również dołączyć auto z napędem hybrydowym.
Światowa premiera Borgwarda BX7 nastąpi podczas Salonu Samochodowego we Frankfurcie, a do sprzedaży auto trafi już w 2016 roku. Najpierw na rynek chiński, a w 2017 do Europy. Krążące po internecie plotki mówią o cenie w okolicach 26 000 Euro (prawie 110 000 zł).