Kierowca polskiej taksówki z Lubelszczyzny, boleśnie przekonał się o tym, że szalona jazda nie popłaca. Poruszając się po Lwowie poniosła go fantazja, przez co podczas szalonego wymijania innych aut, zatrzymał się na tyle dostawczaka. Srebrne BMW serii 3 zostało roztrzaskane, a świadkowie zdarzenia mieli całkiem niezły ubaw z polskiego pirata.
Brawura Polaka w BMW skończyła się dzwonem na Ukrainie - WIDEO
2014-07-23
16:18
Podstawową zasadą odpowiedzialnej jazdy samochodem, jest dostosowanie prędkości do warunków drogowych i natężenia ruchu. Jeśli jedzie się zbyt szybko i brawurowo, o przykre zdarzenie jest naprawdę łatwo.