Skoda Fabia R5 - samochód wyposażony w napęd na cztery koła, 5-biegową przekładnię wyczynową i turbodoładowany silnik o mocy 280 koni mechanicznych. Gotowe do sportowej rywalizacji auto waży 1230 kg. Ta zaawansowana konstrukcja jest wykorzystywana na trasach rajdowych całego świata. Z takiego specjalistycznego samochodu korzysta m.in. fabryczny zespół Skoda Motorsport startujący w Rajdowych Mistrzostwach Świata oraz z zespół Skoda Polska Motorsport wspierający Mikołaja Marczyka, startującego w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Miko Marczyk jeżdżący w duecie ze swoim pilotem, Szymonem Gospodarczykiem, został w 2019 roku najmłodszym rajdowym mistrzem Polski w historii.
Pisaliśmy: 57. Rajd Barbórka 2019: siódmy raz z rzędu wygrał Kajetan Kajetanowicz - WYNIKI
W dniu 7 grudnia w Warszawie rozgrywany był Rajd Barbórka, tradycyjnie kończący sezon motorsportowy w Polsce. Do stolicy Polski na 57. edycję tego prestiżowego wydarzenia zjechała czołówka polskich kierowców rajdowych. W tym roku w barbórkowym harmonogramie widniały odcinki specjalnie: Tor Modlin, Tor Służewiec oraz tradycyjny już odcinek specjalny rozgrywany na terenie Autodromu Automobilklubu Polski na Bemowie. Imprezę zakończyły widowiskowe wieczorne zmagania Kryterium Asów na ulicy Karowej.
Złota Skoda Fabia R5 - GALERIA
Jak informuje TVN Warszawa, w dniu 7 grudnia około godziny 13-tej na trasie S7 miało miejsce bardzo dziwne zdarzenie. W okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego została sfilmowana niebezpieczna jazda złotej rajdowej Skody Fabia R5, należąca do zespołu Skoda Polska Motorsport, wykorzystywana w sportowej rywalizacji przez zespół Miko Marczyk Motorsport.
Przeczytaj: Kryterium Asów Karowa 2019 wygrał Kajetan Kajetanowicz. Dublet na 57. Rajdzie Barbórka - WYNIKI
Kierujący tym pojazdem przez swoje zachowanie wykazał się dużą nieodpowiedzialnością. Świadek tego zdarzenia w rozmowie z reporterem TVN Warszawa powiedział, że kierowca przez kilka minut jechał brawurowo, gwałtownie przyspieszając oraz hamując. Syn kierowcy widząc te wyczyny zaczął nagrywać to co się działo dalej. Złota Skoda Fabia "tańczyła" przez kilka kilometrów na jezdni, aż do zjazdu na Nowy Dwór Mazowiecki.
Za kierownicą Miko Marczyk?
Takie zachowanie na publicznej drodze nie powinno mieć miejsca. Jest niezgodne zarówno z rajdowymi przepisami, jak i z kodeksem drogowym. Czy za kierownicą znajdował się mistrz Polski w rajdach? Na ten moment niestety nie wiadomo kto prowadził samochód. Sprawą zainteresowała się policja.
- Podjęliśmy już działania zmierzające do ustalenia właściciela pojazdu i wytypowania sprawcy. Jeżeli okaże się, że ta osoba popełniła wykroczenie, zostanie ukarana - poinformowała dziennikarzy TVN Joanna Wielocha z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
Podjęliśmy w redakcji Super Expressu próbę skontaktowania się Mikołajem Marczykiem. Niestety nie udało się nam uzyskać komentarza w tej sprawie.