Brytyjska legenda w końcu w Polsce!

2009-11-30 17:52

Caterham 7 - według wielu to ostatni prawdziwy samochód dla prawdziwych mężczyzn. Teraz legenda brytyjskiej motoryzacji trafiła nad Wisłę. W końcu... bo zajęło to jej ponad 30 lat!

To brytyjskie, superlekkie, sportowe auto, została pierwotnie zaprojektowane przez genialnego konstruktora Colina Chapmana i pojawiło się na rynku w 1957 roku jako lotus 7. Od końca lat pięćdziesiątych jego sprzedażą zajmowała się firma Caterham Cars, która w 1973 roku odkupiła od Lotusa prawa do wyłącznej produkcji siódemki.

Przez lata Caterham nieustanie poprawiał i wzbogacał legendarny projekt, pozostając zawsze w zgodzie z założeniami pierwowzoru. Liczne modyfikacje były okazją do wykorzystania najnowszych technologii.

I tak np. w 2006 roku firma Caterham rozpoczęła współpracę ze Steel Fabrications, firmą, która już kilka lat wcześniej wykonywała zatwierdzone przez FIA klatki bezpieczeństwa  i pałąki ochronne do tego modelu. Umożliwiło to korzystanie z najnowszego oprogramowania  do modelowania komputerowego z wykorzystaniem tzw. analizy elementów skończonych oraz sterowanych komputerowo urządzeń laserowych do cięcia rur i blachy czy zrobotyzowanych kabin spawalniczych. Dzięki temu udało się poprawić sztywność konstrukcji aż o 12 proc. w stosunku do tej produkowanej ręcznie.

Szybki samochód musi być bezpieczny  i firma Caterham Cars niezmiennie dba o spełnianie standardów  wymaganych do otrzymania europejskich homologacji. Konstrukcja nośna „siódemki” zaliczyła pomyślnie program testów zderzeniowych przewidzianych dla aut wytwarzanych w małych seriach. Jest to jeden z niewielu tego typu samochodów, które można bez problemu rejestrować w państwach Unii Europejskiej.

Na rynku jest mnóstwo naśladowców pomysłu Chapmana oferujących tanie kopie i drogie repliki, ale Caterham jako bezpośredni kontynuator legendy lotusa 7 jest tylko jeden. Obecnie ponad połowa produkowanych samochodów w Dartford trafia na eksport. Od niedawna Caterham obecny jest również w Polsce oferując twardzielom znad Wisły kupno sportowego samochodu w jak najczystszej postaci.

Jedyne urządzenie elektroniczne jakie w tym aucie można znaleźć to chyba tylko sterownik odpowiadający za pracę silnika. Próżno w nim szukać takich układów jak ABS, czy ESP. Układ kierowniczy nie ma wspomagania, a nagrzewnica wcale nie jest wyposażeniem standardowym. Przed złą pogodą chroni dopinany dach i mocowane w podobny sposób boczki spełniające wtedy rolę szczątkowych drzwi.

Wsiadanie i wysiadanie to konieczność wykonania określonych czynności w dokładnej kolejności, bo inaczej się nie da. Można nawet coś uszkodzić. Regulacja fotela jest wyjątkowo skromna. Jak się ma mniej niż 180 cm wzrostu można mieć problemy z operowaniem pedałami. Sportowe sprzęgło wymaga naprawdę sporego nacisku i na dodatek ma jeszcze bardzo mały skok. Przed ruszeniem trzeba jeszcze zapiąć czteropunktowe pasy, co też nie jest łatwym zajęciem.

Za to sama jazda to jedna wielka frajda. To auto pozwala na bardzo wiele pod warunkiem, że potrafi się nad nim zapanować. Po to właśnie każdemu klientowi firma Caterham Polska oferuje szkolenie  w ramach programu Caterham Drive Experience.

Oszałamiające wrażenia z jazdy kosztują na miarę legendy siódemki. Za najtańszy model napędzany 122-konnym silnikiem trzeba zapłacić nie mało, bo prawie 122 tys. zł. , ale pierwsi chętni już są.

Caterham 7 w pigułce :
Rodzaj nadwozia – roadster
Wymiary nadwozia (dł./szer./wys.) – 3300/1685/1015(1140 z dachem)*
Rozstaw osi – 2315* mm
Rozstaw kół przód/tył – 1505/1465* mm
Pojemność bagażnika – 130* l
Napęd na koła tylne
Silniki:
benzynowe: 1,6/121 KM, 2,0/177 KM, 2,0/213 KM, 2,0/266 KM
* dotyczy wersji CSR 175