Według raportu brytyjskiego magazynu "Autocar", Bugatti jest w trakcie prac nad najmocniejszym Veyronem, rozwijającym około 1500 KM. Niektórzy uznają to za kolejny skok na kasę zamożnych kierowców, i po części będą mieli racje, jednak model ten jest również istnym polem doświadczalnym dla Volkswagena. Nie bez znaczenia będzie również wyższa prędkość maksymalna oraz możliwość chwalenia się nią przed posiadaczami słabszych odmian superauta.
>>> Audi Quattro podejście drugie: koncept o mocy 650 KM <<<
Inżynierowie pracują również nad obniżeniem masy auta. Cel zakłada zrzucenie około 200 kg z obecnych deklarowanych przez producenta 1888 kg, co w połączeniu z dużym przyrostem mocy będzie miało bardzo pozytywne skutki. Prędkość maksymalna ma być wyższa niż 450 km/h, jednak tutaj pojawiają się problemy z oponami, ponieważ nie ma jeszcze na rynku "gumy", która wytrzymałaby takie obciążenia.
Planowany debiut najmocniejszego Veyrona to 2014 rok. Jeżeli ktoś zdecyduje się na zakup superauta powinien mieć na koncie około 5 mln funtów - ekskluzywność ma swoją cenę.