Spacer wzdłuż brzegu rzeki Wisły nie musi być nudny. Wraz z nadejściem kalendarzowej wiosny, Bulwary Wiślane wchodzące w skład warszawskiej przestrzeni rekreacyjnej, zaczynają tętnić życiem. Na ciekawie zaprojektowanym odcinku wybrzeża (od mostu Świętokrzyskiego do mostu Śląsko-Dąbrowskiego), można liczyć na klimatyczne pawilony, dobrą kuchnię, odpoczynek na leżakach, sezonowe oraz okolicznościowe wystawy towarzyszące, a nawet zabawy z animatorami dla dzieci.
Komunikacją miejską najsprawniej
Jak dojechać na Bulwary Wiślane? Najlepiej skierować swoje kroki w kierunku komunikacji miejskiej. Korzystając z metra trzeba wysiąść na stacji Centrum Nauki Kopernik (druga linia metra), której wyjścia są wyprowadzone w sąsiedztwie mostu Świętokrzyskiego. Linie usprawniające dojazd nad Wisłę, poruszające się wzdłuż bulwarów to: 138, 141, 182, 185 i 188. Poza tym Zarząd Transportu Miejskiego w sezonie wzmożonej aktywności warszawiaków uruchamia dodatkowo specjalną weekendową linię autobusową 385 nazywaną "bulwarową". Autobusy jeżdżą z Metra Politechnika na Plac Wilsona, przez Wybrzeże Kościuszkowskie i Wybrzeże Gdańskie. Osoby bawiące się w klubach nad Wisłą mogą liczyć także na dużą liczbę kursów nocnych.
Tutaj można zaparkować
Kierowcy zamierzający zaparkować na Powiślu nie mają łatwego zadania. W wąskich i ciasnych uliczkach parkują mieszkańcy. W okolicach mostu Śląsko-Dąbrowskiego można zostawić auto na parkingach zlokalizowanych przy Parku Fontann na Skwerze I Dywizji Pancernej (ulice Boleść oraz Bugaj). Kolejną lokalizacją w bliskim sąsiedztwie Bulwarów Wiślanych są miejsca postojowe w okolicy Biblioteki Uniwersyteckiej przy ulicy Dobrej. Na miejsca parkingowe można jeszcze liczyć obok Centrum Nauki Kopernik przy ulicy Wybrzeże Kościuszkowskie. Strefa ta w ciągu tygodnia jest objęta obowiązkiem uiszczenia opłaty w parkometrach. W weekendy i święta parkowanie jest bezpłatne. Szczególnie polecany jest parking przy Torwarze z uwagi na dużą powierzchnię. Lokalizacja ta jest jednak nieco bardziej oddalona od promenady.
![Dla kibiców Legii był jak Prometeusz. Tomasz Arceusz mówi o szansach byłego klubu na tytuł, wskazał piłkarza, który przydałby się w stolicy [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-dLqX-QEM7-Bswe_arceusz-300x250.jpg)
