Był pijany i rzucił się na maskę
Kiedy przychodzi do picia alkoholu, trzeba znać swoje granice. Niestety, bohater nagrania, który nocą włóczył się po pijaku ulicami Opola, podczas imprezowania najwidoczniej stracił kontrolę. Gdy kobieta dojechała do skrzyżowania i zakomunikowała skręt w lewo, z naprzeciwka wybiegł pijany mężczyzna. Rozpędzony dobiegł do samochodu, by następnie rzucić się na maskę. Na nagraniu z wideorejestratora widać, jak pod ciężarem jego ciała wgniata się karoseria. Kierująca nie wahała się nawet chwili.
SPRAWDŹ - 140 km/h po centrum Warszawy. Sami to nagrali i wrzucili do sieci
Polecany artykuł:
Kierująca nie wahała się nawet chwili
Po odegraniu potrącenia mężczyzna zeskoczył z auta i odszedł w swoją stronę. Zapytany przez kierującą, czy kompletnie zwariował, odpowiedział twierdząco. Bohater nagrania był w tak fatalnym stanie, że zgodził się na przyjazd patrolu policji. Kobieta bez chwili zastanowienia spełniła jego życzenie i zadzwoniła po służby mundurowe. Jak dowiadujemy się z opisu nagrania, samochód nie został uszkodzony w żaden poważny sposób, a niebezpieczny pieszy został zabrany przez mundurowych na izbę wytrzeźwień, gdzie spędził całą noc.
ZOBACZ - Jechał 204 km/h na drodze krajowej. Słono za to zapłaci
Kierująca wykazała się pełnym profesjonalizmem. W starciu z pijanym pieszym trzeba zachować spokój, bo nigdy nie wiadomo, na kogo się trafi. Warto jednak mieć na uwadze, że takie sytuacje mają też miejsce w biały dzień. Osób próbujących wyłudzić w ten sposób pieniądze jest cała masa, dlatego coraz więcej osób uzbraja swoje maszyny w kamery samochodowe.