Wkrótce miną 3 tygodnie od obniżki stawki podatku VAT na paliwa, a kierowcy w Polsce zorientowali się już, że choć z początkiem miesiąca ceny gwałtownie spadły, w ostatnich dniach systematycznie rosną. Ceny paliw w piątek, 18 lutego są wyższe niż tydzień temu. Dziś, za tankowanie na weekendowy wyjazd zapłacimy więcej niż przed tygodniem. Zdaniem ekspertów, to nie koniec wzrostów, a zbliżająca się wiosna da kierowcom po kieszeni.
Dlaczego paliwo drożeje? Wzrost cen na stacjach to efekt wzrostów cen hurtowych. Te rosną z bardzo wielu powodów, ale najważniejsze czynniki napędzające drożyznę na stacjach paliw to bieżąca sytuacja geopolityczna i widmo konfliktów. Istotna jest również wysoka cena surowca (ropa Brent), która jest windowana przez popyt, rosnący o wiele szybciej niż się spodziewano. Kombinacja wielu czynników skutkuje tym, co zwykłych kierowców martwi najbardziej - coraz droższym tankowaniem.
Tak kształtują się ceny na stacjach paliw w piątek, 18 lutego:
Z wyżej wymienionych powodów, kierowcy raczej nie powinni spodziewać się spadków cen. Paliwa wciąż będą drożały, a szczyt osiągną najprawdopodobniej w połowie roku, gdy preferencyjne stawki podatków wrócą do swoich pierwotnych wartości. Kierowcy mogą się więc spodziewać drożyzny, ale drogie paliwa to problem, który dotyka nas wszystkich. Rosnące koszty transportu wpływają pośrednio na ceny dosłownie wszystkich artykułów, a eksperci są zgodni co do tego, że drogie paliwo jest ważnym motorem napędowym inflacji.