Daewoo Matiz po dachowaniu

i

Autor: Policja Daewoo Matiz po dachowaniu

Chciał poprawić przewożony kanister. Zamiast rozlanej benzyny jest skasowany Matiz

2020-05-20 9:41

Chwila nieuwagi i dzwon gotowy. W miejscowości Dąbie Kolonia na Lubelszczyźnie doszło do dachowania małej osobówki. Kierowca Daewoo Matiz przewoził w pojeździe kanister z benzyną. Mężczyzna w obawie przed rozlaniem paliwa chciał poprawić pojemnik. W tym momencie doszło do utraty panowania nad autem, którego finałem było dachowanie.

Do tego groźnego zdarzenia doszło 19 maja przed godziną 9:00 w miejscowości Dąbie Kolonia (woj. lubelskie). Kierowany przez 57-latka z gminy Żółkiewka pojazd zjechał na pobocze, wpadł do rowu i dachował. Na miejsce przybyli policjanci i straż pożarna oraz załoga karetki pogotowia. Kierowca został zbadany przez personel medyczny. Nie doznał poważnych obrażeń. Był również trzeźwy.

Zobacz również: Roztrzaskał się na drzewie w Malborku. Powód wypadku był banalny

Jak czytamy w policyjnym komunikacie prasowym, funkcjonariusze ustalili, że kierujący Matizem w trakcie jazdy poprawiał przewożony kanister z benzyną bojąc się, że się przewróci. Chwila nieuwagi zakończyła się utratą panowania nad kierownicą. Wówczas prowadzone przez mężczyznę auto zjechało na pobocze, wpadło do rowu i dachowało.

Policjanci po raz kolejny apelują o zachowanie ostrożności i zdrowego rozsądku na drodze.

Sonda
Czy miałeś kiedyś wypadek samochodowy, gdy prowadziłeś auto?