Rozwalił klasyczną Corvette Stingray

i

Autor: ViralHog - YouTube Rozwalił klasyczną Corvette Stingray

Chciał zrobić wrażenie, zamiast tego rozwalił klasyka. Corvette z 1966 nie będzie już takie samo [WIDEO]

2020-11-06 9:34

Ze starymi autami, które więcej stoją niż jeżdżą, trzeba uważać. Pierwsza od 6 miesięcy przejażdżka skończyła się efektownym dzwonem. Mężczyzna chciał zrobić wrażenie na chłopaku swojej córki, a zamiast tego rozwalił klasyczną Corvette Stingray. Całość zarejestrowała kamera monitoringu.

Chęć zaimponowania czy zrobienia wrażenia czasami kończy się nie po naszej myśli. Dla tego mężczyzny z Fayetteville w stanie Georgia skończy się wydatkami na częściowe odbudowanie Corvette Stingray. Amerykański wóz z 1966 roku ucierpiał, gdy w wyniku awarii hamulców auto zatrzymało się na ścianie domu.

SprawdźOpel spłonął podczas odpalania z kabli. W środku uwięziona była kobieta!

Wszystko zaczęło się od tego, że mężczyzna chciał przyszpanować i zrobić wrażenie na chłopaku swojej córki. Okoliczności i motywy sytuacji wyjaśnia w opisie pod filmem. Z jego relacji wynika, że Corvette ostatnie 6 miesięcy spędziła w garażu, a jak wiadomo, stare auta nie przepadają za bezczynnością. Po tym, jak kierowca rozpędził się zjeżdżając z górki, wciśnięcie hamulca nic nie dało. Pedał wpadł w podłogę, a auto nie zwalniało. Prawdopodobnie pękł przewód hamulcowy, a układ się rozszczelnił - Corvette mknęła bezwładnie, przez co mężczyzna musiał mógł ratować się na 3 sposoby.

Z tej sytuacji nie było dobrego wyjścia

Do wyboru miał uderzyć w zaparkowane auta, w ścianę domu, lub przejechać przez drewniany płot, który raczej nie zatrzymałby go w drodze nad jezioro, położone kilkanaście metrów dalej. Kierowca auta bez hamulców wybrał uderzenie w ścianę domu. Niestety, po tej przygodzie, Corvette z 1966 roku nie będzie już takie samo. Przednia część, w praktyce wymaga odbudowy - naprawa blacharska nie będzie łatwa, głównie ze względu na dostępność części.

To zdarzenie pokazuje, że wyciągając auto z garażu po długim postoju, powinniśmy zwrócić uwagę na to, czy wszystko działa i jest sprawne. W starych autach nie mamy gwarancji, że wszystko zachowa się w przewidywalny sposób, ale tego zdarzenia można było uniknąć, weryfikując wcześniej działanie hamulców.

Całe zdarzenie zostało nagrane przez kamerę domowego monitoringu: