To już pewne. Stacja BBC poinformowała, że nową gwiazdą "Top Gear" zostaje Chris Evans. Człowiek ten to bardzo dobrze znany w Wielkiej Brytanii prezenter radiowy i telewizyjny. Jest gospodarzem programów "Chris Evans Breakfast Show" i "The One Show". Chris Evans to nie tylko osobistość medialna w Anglii, ale także biznesmen i producent. Jest również wielkim miłośnikiem motoryzacji, posiadającym własną kolekcję rozmaitych samochodów.
Zobacz też: Clarkson, Hammond i May powrócą w internecie?
- Jestem podekscytowany tym faktem. "Top Gear" to mój absolutnie ulubiony program. Stworzyła go grupa genialnych umysłów, które kochają auta i rozumieją, jak pokazać rzeczy skomplikowane w formie zabawy, beztrosko i banalnie prosto, podczas gdy w rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie. To właśnie geniusz "Top Gear" - skomentował Chris Evans.
Pewne jest już, że znane trio prowadzących: Jeremy Clarkson, James May i Richard Hammond, na dobre pożegnało się z "Top Gear". Co więcej, panowie opuszczają też stację BBC. Najnowsze wieści donoszą, że trójka Brytyjczyków dogadała się z amerykańską platformą Netflix.