Sytuacja drogowa zarejestrowana w Wielkiej Brytanii pokazuje, jak niewiele trzeba aby doszło do wypadku. Motocyklista uchwycił moment zderzenia sportowego Forda z małym Hyundaiem w miejscu z niesprawną sygnalizacją świetlną. Co ciekawe całe zdarzenie mieli jak na dłoni funkcjonariusze przemieszczający się tuż obok radiowozem, którzy udzielili pierwszej pomocy poszkodowanym. W kolizji nieznacznie ucierpiał kierowca Mustanga (doznał skaleczeń prawej ręki). Starsza kobieta prowadząca Hyundaia była jedynie w szoku.
Chwila nieuwagi i dzwon Fordem Mustangiem gotowy
2017-06-16
12:19
Awarie sygnalizacji świetlnych są w miastach dość częstym widokiem. W takich okolicznościach zawsze wskazana jest powolna jazda i całkowite skupienie. Pewnemu kierowcy niebieskiego Forda Mustanga niestety zabrakło jednego i drugiego.