Kierowca Range Rovera stracił prawo jazdy

i

Autor: Policja Kierowca Range Rovera stracił prawo jazdy

Chwila zapomnienia pozbawiła go prawa jazdy. Range Rover pędził o 80 km/h za dużo

2020-12-09 9:52

Dużo koni mechanicznych pod prawą stopą wymaga rozsądku. Wyobraźni i czujności zabrakło kierowcy Range Rovera, który na jednej z ulic Zabrza rozpędził SUV-a do 130 km/h. Na jego nieszczęście, ten wyczyn został nagrany przez policjantów z grupy Speed.

Policjanci z zabrzańskiej drogówki zobaczyli kierowcę Range Rovera, który wyraźnie chciał wykorzystać potencjał auta i jechał ulicami miasta zdecydowanie zbyt szybko. Mundurowi z grupy Speed zarejestrowali wykroczenie, a cała sytuacja skończy się dla pirata drogowego przymusową przerwą od prowadzenia.

Sprawdź: Utknął na przejeździe kolejowym. Podjął JEDYNĄ słuszną decyzję! [WIDEO]

Po tym, jak kierujący SUV-em przejechał przez jedno z rond, depnął sobie i rozpędził samochód do 130 km/h. Zdarzenie miało miejsce w terenie zabudowanym, co oznacza że prędkość została przekroczona aż o 80 km/h. 36-letni kierowca nie zwrócił uwagi na to, że pędzi za nim policyjny samochód i beztrosko kontynuował zbyt szybką jazdę.

Funkcjonariusze z grupy Speed ukarali kierującego mandatem karnym. Jego portfel uszczuplał o 500 złotych, a konto zasiliło 10 punktów karnych. Na 3 miesiące musi "oddać lejce" komuś innemu, bo za to wykroczenie zostało mu również zatrzymane prawo jazdy.

Pirat w Range Roverze zasuwał 130 km/h przez miasto