Volvo Concept Universe
Szwedzki producent luksusowych aut zaprezentował w Szanghaju studyjne auto Concept Universe. Jest to czterodrzwiowe coupé, w którym umiejętnie połączono tradycję z nowoczesnością. Concept Universe ma być według producenta nowoczesną interpretacją „garbatych” modeli Volvo z lat 60-tych. Ukłonem w stronę legendarnego klasyka mają być charakterystyczna linia dachu, kształt maski oraz przetłoczenia w tylnej części nadwozia.
>>> Rząd daje 20 tys. PLN za zakup auta elektrycznego!
Concept Universe jest na razie typowym show carem. Producent nie podał na razie żadnych szczegółów technicznych samochodu. Wiadomo jedynie, że został on zbudowany na przedłużonej płycie podłogowej aktualnego modelu S80. Auto miałoby być rywalem dla Mercedesa CLS.
Volvo Concept Universe, o ile wejdzie do seryjnej produkcji, oparte będzie prawdopodobnie na płycie podłogowej, która zadebiutuje dopiero za 3 lata w nowym modelu S80. Wiadomo na pewno, że Volvo planuje wprowadzenie aut z napędem hybrydowym opartych o silniki diesla. Już w 2012 r. zadebiutować ma model V60 z silnikiem D5 i napędem elektrycznym, które będzie miało możliwość ładowania ze zwykłego gniazdka elektrycznego. Jakie silniki znajdą się w koncepcyjnym modelu, tego na razie producent nie zdradza.
Nissan Townpod
Ten interesująco wyglądający pojazd elektryczny używa tej samej technologii o zerowej emisji spalin układu napędowego, jaki znajduje się w modelu Leaf. W przeciwieństwie do Leafa, Townpod ma jednak więcej „ciała”. Wiele elementów nadwozia sprawia wrażenie zapożyczonych od innych aut Nissana. Imponująca jest przestrzeń wewnątrz auta. Drzwi auta otwierają się na dwie strony, jak tylne drzwi aut dostawczych.
>>> Nissan ma kłopoty z elektrycznym modelem Leaf
Pod względem technicznym prototyp bazuje na modelu LEAF. Oznacza to, że Do napędu Townpoda służy motor elektryczny o mocy 109 KM i 280 Nm momentu obrotowego. Nissan Leaf, czyli dawca napędu rozwija prędkość maksymalną 148 km/h. W pełni naładowane baterie pozwalają na przejechanie dystansu 160 km, a ich ładowanie ze zwykłego gniazdka ma zająć 8 godzin.
Kia Naimo
Wielkie reflektory, duże koła oraz duże, otwierane w ten sam sposób, co w Townpodzie drzwi, to zewnętrzne wyróżniki elektrycznego auta Kia Naimo. Auto według producenta jest w stanie przejechać na jednym ładowaniu 125 mil, czyli ok. 200 km, a jego prędkość maksymalna, to ok. 150 km/h. Autem podróżować mogą 4 osoby. Auto nafaszerowane jest nowinkami technologicznymi: lusterka zastąpiły kamery cofania, zaś szyby w czystości podczas deszczu utrzymują nie wycieraczki, a strumienie powietrza o wysokim ciśnieniu.
Naimo ma 3,9 m długości, a rozstaw osi to 2,65 m. Wysokość pojazdu wynosi 1,59, przy szerokości 1,84 m. Silnik elektryczny generuje moc 109 KM mocy i 280 Nm momentu obrotowego. To wystarczy by rozpędzić auto do 150 km/h. Litowo-polimerowe baterie o pojemności 27 kWh zapewniają zasięg 200 km. Pełne ładowanie w cyklu standardowym trwa 5,5 godz., zaś w trybie szybkim baterie są naładowane w 80 procentach już po 25 minutach.