Zgłoszenie o dachowaniu Forda na drodze serwisowej w pobliżu trasy S-8 na wysokości Pyszkowa (woj. łódzkie) dyżurny sieradzkiej policji otrzymał w piątek 23 kwietnia. Z otrzymanych informacji wynikało, że pojazdem podróżowały dwie osoby. Skierowani na miejsce policjanci zastali kierującego, którym był 26-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego. Od sprawcy zdarzenia wyraźnie wyczuwalna była woń alkoholu. Przeprowadzane badanie stanu trzeźwości wykazało u niego obecność ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie.
Sprawdź: Skradziony Ford zamienił się w wrak! Nie było już co zbierać. Odpowie młody człowiek - GALERIA
Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynikało, że kierujący Focusem, na skutek nadmiernej prędkości, stracił panowanie nad pojazdem, a następnie auto wpadło do rowu i dachowało. Razem z 26-latkiem podróżował jego znajomy, ale na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Kierowcy zostało zatrzymane prawo jazdy. Mężczyzna odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji.
Zobacz: Namierzony skradziony Mercedes już stał częściowo rozebrany
Zgodnie z prawem, za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata. Obligatoryjne zasądzane jest również od sprawców świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym.