Citroen C5 – WSTĘP
Citroen C5, to auto zaliczane do segmentu D, czyli klasy niższej średniej. Na rynku pojawił się w roku 2000, jako następca modelu Xantia. Citroen C5 występuje w wersjach nadwozia sedan i kombi. Aktualnie w sprzedaży znajduje się druga generacja Citroena C5, która w sprzedaży znalazła się w 2008 roku.
>>> Citroen C5 2011 – CENA od 64,9 tys. zł
Starsze modele:
>>> Citroen C5 2009 – CENA od 37,7 tys. zł
>>> Citroen C5 2006 – CENA od 21,9 tys. zł
Podstawowa wersja Citroena C5 Attraction, z silnikiem benzynowym 16 VTI 120 KM kosztuje w Polsce 64 900 zł. Najdroższa odmiana Selection z sinikiem wysokoprężnym 2.0 HDI FAP 160 KM, to wydatek rzędu 94 200 zł.
Citroen C5 – OPINIE UŻYTKOWNIKÓW
Na portalu Autocentrum.pl opinie o Citroenie C5 raczej pozytywne, choć jak zawsze, znaleźli się także pechowi lub po prostu niezadowoleni użytkownicy :
> Soldier72: Na samochód ten czekałem z niecierpliwością, nie byłem przekonany czy współpraca PSE z Niemcami ( zawieszenie ) i Włochami ( stylistyka ) wyjdzie Citroenowi na dobre. Ale jak już wsiadłem to pozbyłem się złudzeń, ten samochód będzie krokiem milowym citroena, fakt że został wybrany samochodem roku nawet w Japonii pokonując Toyotę w jej rodzinnym mieście wiele mówi. Precyzyjne wykończenie wnętrza, wyciszenie i zawieszenie które powoduje że nazywam ten samochód szczególnie niebezpiecznym ze względu na średnie prędkości przy których cokolwiek z zewnątrz dociera do kierowcy. Niesamowity design , zwłaszcza z białym perłowym lakierem powodują że wszędzie gdzie jadę widzę ludzi którym on także się podoba. Do tego pojemny bagażnik z płaskim dnem , jak dla mnie samochód który spełnia wszystkie moje marzenia, także gdy w nim śpię po drodze wtulony w podgrzewane siedzenie z funkcją masażu. Niczego więcej nie trzeba, na pytanie jak mi się jeździ C5 Tourer odpowiadam zawsze tak samo: FATALNIE gdyż nie chce się wysiadać...
> Ronin: C5 uwiódł mnie linią nadwozia, wyposażeniem i komfortem jazdy. Citroen C5 sprawia wrażenie bardzo solidnego auta. Poprzednio jeździłem Nissanem Almerą. Przejechałem nim ponad 155 tys. km i z samochodem tym nigdy nie miałem żadnych problemów. Serwis Nissana był wzorowy. Ale... jazda tym autem na polskich drogach niestety nie należała do przyjemności. Twardy jak taczka. Nigdy się do tego nie przyzwyczaiłem. Jazda próbna Primerą pokazała, że ma ona niewiele wyższy komfort jazdy. Dlatego zacząłem tęsknym okiem spoglądać za autem, które da mi komfort jazdy nie tylko w mieście (spędzam w samochodzie codziennie min. ok. godziny czasu) ale na długich trasach. C5 idealnie wpisuje się w ten obraz samochodu. Jeżeli będzie bezawaryjny, prawdopodobnie pozostanę przy tej ciekawej marce.
> MaTeO: Zastanawiałem się nad Audi A4 ale jak zobaczyłem to auto nie tylko rozsądek kazał mi je kupić. Wygląda niesamowicie, komfortem to auto bije na głowę cała resztę aut w swojej klasie silnik bardo elastyczny chociaż ma spory apetyt. Cały samochód sprawia wrażenie solidnie wykonanego. Bardzo dobre wyposażenie nie jak w audi czy VW gdzie trzeba się prosić o dywaniki. W salonie można sporo wytargować. Przed zakupem tego auta byłem trochę uprzedzony do kupna Francuskiego samochodu ale nie ma czego się bać nie ustępuje niemieckim samochodom w niczym. Przesiadłem się do niego z Golfa różnica jak z malucha. Na pewno kupiłbym go jeszcze raz.
A co piszą niezadowoleni z C5? :
> pablo 32: Nie wiem skąd się biorą piątkowe oceny tego auta? Chyba je piszą pracownicy salonów CITROENA kiedy nie mają co robić lub zostali celowo zatrudnieni na etap żeby pochlebnie pisać i wynosić wizerunek marki na wyżyny. Porównując do poprzedniego auta którym było AUDI A6 pierwszej generacji jestem zdecydowanie zawiedziony. Cena auta sprawia, że z powodzeniem można kupić auto klasy premium w tej cenie.10 razy lepiej wykończone i 10 razy nowocześniejsze technicznie. Jednym słowem o klasę lepsze. Nowa C5- ka ma dość daleko do mojego starego wozu którym było AUDI A6 pierwszej generacji. A co można powiedzieć o porównaniu z nowymi modelami. Myślę, że CITORENOWI C5 daleko jeszcze do takich modeli jak VW PASSAT czy TOYOTA AVENSIS. Oba w/w modele są lepiej wykończone i zmontowane. Nie mają aż tak uciążliwych usterek. Aczkolwiek CITROEN podąża w dobrym kierunku biorąc pod uwagę jakość modeli z początku lat 2000 do poziomu dzisiejszych modeli to stanowczo widać postęp. Ale o wyrównaniu z konkurencja nie ma jeszcze mowy. Dwie poważne awarie przy tak małym przebiegu byłyby nie do pomyślenia w moim starym AUDI które nie miało takich awarii nawet po przebiegu większym niż 200 tys. km. Stąd moja niska ocena za całokształt. Być może gdybym poprzednio jeździł np. NISSANEM czy OPLEM teraz oceniałbym Cytrynkę w samych superlatywach. Jednak punkt widzenia zależy od punktu siedzenia a moje poprzednie auto jednak było znacznie lepsze i wyższej klasy w zestawieniu z CITROENEM. Dodać problemy z elektronika
Citroen C5 - film z CRASH TESTu Euro NCAP
Citroen C5 – OPINIE DZIENNIKARZY
Paweł Rygas / Interia.pl: Styliści Citroena po raz kolejny dowiedli, że samochody z Francji to prawdziwa awangarda. C5 było jednym z nielicznych aut poprzedniej generacji, które liftingiem, nieco na siłę próbowano dostosować do zapoczątkowanego przez C4 trendu. Nowy model może się już pochwalić niepowtarzalnym, eleganckim kształtem, który powinien przypaść do gustu wszystkim. Ponieważ samochód zbudowany został w oparciu o zmodyfikowaną płytę podłogową największego w gamie modelu C6, zarówno rozstaw osi (2815 mm), jak i długość nadwozia (4479 mm) mogą robić wrażenie. Auto cechuje się czystą linią z charakterystycznymi dla niemieckich konstrukcji delikatnymi chromowanymi dodatkami. Nie zabrakło jednak typowych dla citroenów klasy średniej zabiegów, jak np. wklęsła tylna szyba, odstające lusterka montowane do drzwi, czy linia tylnych drzwi zachodząca nieco na błotniki. Wszystko to znamy doskonale z kultowego już modelu CX.
Ortodoksyjnych fanów marki rozczaruje wnętrze. Jedyne francuskie akcenty, jakie można w nim odnaleźć to naszpikowana bajerami kierownica z nieruchomym środkiem, daszek zegarów przypominający CX-a oraz nieodparte wrażenie, które określić można - z francuska - mianem "deja vu". Po krótkiej przejażdżce dojedziemy do wniosku, że większości rozwiązań zdecydowanie bliżej jest do Reichstgu niż Wersalu. Zarówno czcionka zegarów, jak i wyświetlacz informujący nas o poziomie oleju i trybie pracy automatycznej skrzyni biegów do złudzenia przypominają rozwiązania stosowane przez Mercedesa. Znajomy wydaje się też być panel sterowania dwustrefową klimatyzacją. Podobne, od kilku lat stosuje m.in. Audi. Nawet wszechpanująca czerń jasno wskazuje, że projektanci wnętrza nad czerwone wino i żabie udka przedkładali zimny browar i tłustą golonkę. Nie jest to jednak wada, bo wnętrzu naprawdę niewiele można zarzucić. Ergonomia nie daje powodów do narzekań, normalne użytkowanie nie wymaga wertowania liczącej setki stron instrukcji obsługi.
Janusz Stainbarth / Motofakty.pl: Niewątpliwie najbardziej charakterystyczną cechą tego samochodu jest wyrafinowany komfort jazdy, który zapewnia hydropneumatyczne zawieszenie. Można powiedzieć, iż auto nie jedzie, ale wręcz płynie po drodze i nieważne czy jest to gładki asfalt, czy pełna dziur szutrówka. Całość zawieszenia uzbrojono w czujniki, które na bieżąco śledzą jego pracę i przesyłają do komputera korygujące nastawy. Mieliśmy okazję zapoznać się z obiema wersjami Citroena C5: z klasycznym i hydropneumatycznym zawieszeniem - różnica jest ogromna. Kto może sobie pozwolić na dopłatę do tego drugiego, powinien to uczynić. Tylko wówczas o swoim samochodzie będzie mógł powiedzieć, że ma najwygodniejszą dostępną dziś na rynku limuzynę segmentu D.
Opisywany sedan ma 4,78 m długości i 1,86 m szerokości, dlatego mieści się w klasie średniej. Rozstaw osi wynoszący 2,82 m pozwolił na wygospodarowanie obszernego wnętrza. Nie ma większego znaczenia, czy siedzimy z przodu czy z tyłu, ilość miejsca jest ponadprzeciętna. Różnica polega jedynie na tzw. trzymaniu bocznym, które zapewniają wyprofilowane fotele przednie, a w mniejszym stopniu kanapa tylna. Ciekawostką jest dzielone w połowie i regulowane oparcie fotela, dzięki czemu można idealnie dopasować do niego plecy. Wzorem kompaktowego C4, także limuzynę C5 wyposażono w kierownicę z nieruchomym środkowym panelem, na którym znajdują się przełączniki do sterowania radiem, systemami wspomagania jazdy i komputerem pokładowym. Posługiwanie się nimi nie wymaga odrywania rąk od kierownicy, gdy oczywiście jedziemy na wprost. Wklęsła tylna szyba (podobne rozwiązanie ma prestiżowy Citroen C6) pozwoliła na wygospodarowanie dużego otworu bagażnika ułatwiającego załadunek. Jego pojemność wynosi 470 litrów.
Citroen C5 - TEST Auto Świat
Portal Auto-Świat.pl w wydaniu 14/11 z 31.03.2011 r. pisze, że Citroen C5 to wielka przyjemność z jazdy:
- 240 KM pod maską, dobre wyciszenie wnętrza i komfort na najwyższym poziomie. Mocny, 6-cylindrowy silnik w tej klasie aut to wciąż rzadkość. Do testu otrzymaliśmy wersję nie tylko z najlepszym silnikiem, lecz także z najbogatszym wyposażeniem Exclusive. Obejmuje ono zarówno hydropneumatyczne zawieszenie, jak i rozbudowaną regulację foteli (przednie mają „łamane” oparcie w górnej części), radar wspomagający parkowanie tyłem, 17-calowe alufelgi, układ doświetlania zakrętów, pomocnik ruszania pod górę – czytamy w AŚ online.
W opinii testujących, pewnego przyzwyczajenia wymaga jedynie „znak firmowy” Citroëna – nieruchomy panel sterowania z kilkunastoma przyciskami, umieszczony w kole kierownicy. Podobnie jest z rozbudowanym panelem środkowym – jego obsługa nie jest intuicyjna więc lepiej przed pierwszą podróżą przestudiować instrukcję. - 240-konny silnik w połączeniu z automatyczną skrzynią biegów to wisienka na torcie Citroëna. Najmocniejsza w ofercie francuskiej firmy jednostka (stosowana także we flagowej limuzynie C6) zapewnia znakomite osiągi. Skrzynia automatyczna działa bez zarzutu. Zużycie paliwa podczas testu na poziomie 10 l/100 km należy uznać za przyzwoite. Nasz egzemplarz wyposażony był seryjnie w zawieszenie hydropneumatyczne Hydroactive III+. Sprawia ono, że można zapomnieć o nierównościach i dziurach w jezdni. Kierowca ma do dyspozycji 2 tryby: komfort i sport. W tym drugim zawieszenie nieco się utwardza (lecz nadal jest komfortowe), a silnik pracuje na wyższych obrotach. Komfort jazdy podnosi bardzo dobre wyciszenie kabiny i wygodne, obszerne wnętrze – pisze AŚ.
Citroen C5 1.6 VTI 120 KM – DANE TECHNICZNE
Citroen C5 | DANE TECHNICZNE |
NADWOZIE | |
Rodzaj | sedan |
Długość / szerokość / wysokość (metry) | 4,779/1,860/1,458 |
Rozstaw osi (metry) | 2,815 |
Masa własna (tony) | 1,546 |
Pojemność bagażnika (litry) | 439 |
Pojemność zbiornika paliwa (litry) | 71 |
SILNIK | VTI |
Paliwo | benzyna bezołowiowa 95 |
Liczba cylindrów | 4 (rzędowo) |
Moc (kW / KM) | 88 / 120 (6000 obr./min) |
Moment obrotowy (Nm) | 160 (4250 obr./min) |
OSIĄGI | |
Szybkość maksymalna (km/h) | 198 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 13,5 |
ZUŻYCIE PALIWA (dane producenta) | |
Cykl miejski (litry/100 km) | 8,3 |
Cykl pozamiejski (litry/100 km) | 5,0 |
Cykl mieszany (litry/100 km) | 6,2 |
CENA | |
grudzień 2011 | 64 900 zł |
DODATKI | |
Ksenony (zł) | niedostępne |
Nawigacja (zł) | niedostępna |
Skórzana tapicerka | niedostępna |
Citroen C5 1.6 VTI 120 KM - SPALANIE
Według danych producenta, Citroen C5 z silnikiem benzynowym 1.6 VTI o mocy 120 KM spala: 8,3 litra/100 km w cyklu miejskim, 5,0 litra/100 km w cyklu pozamiejskim i 6,2 litra/100 km w cyklu mieszanym.
Citroen C5 (2011) – CENA
Podstawowa wersja Citroena C5 Attraction, z silnikiem benzynowym 16 VTI 120 KM kosztuje w Polsce 64 900 zł. Najdroższa odmiana Selection z sinikiem wysokoprężnym 2.0 HDI FAP 160 KM, to wydatek rzędu 94 200 zł.
Citroen C5 - CENA za Otomoto.pl i moto.gratka.pl:
>>> Citroen C5 Selection 2011 r. – cena od 91 tys. zł
>>> Citroen C5 2008 r. – cena od 42,6 tys. zł
>>> Citroen C5 2004 r. – cena od 15,9 tys. zł