Ten rok nie zostanie zapamiętany przez polskich kierowców jako jeden z lepszych. W ostatnim czasie kierowcy mają wyjątkowo sporo do przyswojenia ze względu na stałe zmiany w systemie CEPiK, czy np. nowe oznaczenia na wszystkich stacjach paliwowych!
Znowu coś zmieniają?
Pewnie nikogo to już nie dziwi, ale tak, znowu coś ulega zmianie. 12 października w całej Europie zmianie uległy oznaczenia na wszystkich stacjach paliw. Wszystko to za wejściem unijnej dyrektywy, która nakazała wprowadzenia nowych oznaczeń. Jej głównym celem jest przede wszystkim ograniczenie ryzyka pomyłki przy dystrybutorze podczas tankowania.
Co, jak i gdzie?
Wszystkie stacje w Unii Europejskiej do 12 października miały ostatecznie zastosować się do nowych oznaczeń. Do czego to się sprowadza? Niezależnie czy będziemy tankować na terenie Polski, Niemiec, Włoch czy Francji na każdej stacji spotkamy się z tymi samymi oznaczeniami, co zmniejszy ryzyko zatankowania niewłaściwego paliwa do minimum.
Kółko, romb, a może kwadrat?
Zmiana oznaczeń to nie tylko zmiana nazwy tankowanej benzyny. Żeby niektórym ułatwić zadanie do minimum, UE przypisała każdemu z paliw swój unikalny kształt.
Benzyna - w kształcie kółka:
E5 – benzyna o zawartości biokomponentów do 5 procent. Obecnie widniała jako PB 95 i PB 98.
E10 - benzyna o maksymalnej zawartości biokomponentów do 10 procent.
E85 - paliwo przeznaczone do zasilania rzadko spotykanych silników typu flexifuel.
Diesel - w kształcie kwadratu:
B7 – typ oleju napędowego o zawartości do 7 procent biokomponentów.
B10 – olej napędowy o zawartości do 10 procent biokomponentów.
XTL – olej napędowy powstający bez użycia ropy naftowej. Paliwo zawiera do 7 procent biokomponentów.
Paliwo gazowe - w kształcie rombu:
LPG - gaz płynny.
CNG - sprężony gaz ziemny.
LNG - skroplony gaz ziemny.
H2 - Wodór, aczkolwiek takich stacji w Polsce jeszcze nie mamy.