Zachowanie kierowców na trasie S6

i

Autor: GDDKiA Zachowanie kierowców na trasie S6

Nieodpowiedzialni kierowcy

Co wyprawiają Ci kierowcy? Nagranie z drogi S6 to pokaz bezmyślności - cud, że nikomu nic się nie stało!

2022-08-09 14:25

Drogowy zator na ekspresówce sprawił, że kierowcy postradali zmysły! Na widok korka zaczęli jeździć pod prąd na drodze ekspresowej i łamać wszelkie możliwe przepisy obowiązujące na drogach szybkiego ruchu. Na szczęście, nikomu nic się nie stało, a GDDKiA publikuje nagranie ku przestrodze.

Zator na drodze S6 i niebezpieczne zachowanie kierowców

Korki i zatory to wakacyjna norma na trasach szybkiego ruchu. Wzmożony ruch sprawia, że nawet błahy incydent czy zatrzymany pojazd potrafią doprowadzić do powstania poważnych utrudnień. Czego nie robić, gdy widzimy korek na naszej drodze? Najlepiej obrazuje to film, udostępniony na kanale YouTube przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Nagranie pokazuje, jak zachowują się kierowcy, którzy nawet kosztem bezpieczeństwa chcieli uniknąć postoju w korku.

Zawracali i jechali pod prąd na drodze ekspresowej

Nikt nie lubi korków i zatorów. Gdy na drodze spotykamy wakacyjny koszmar każdego podróżującego, pozostaje nam jedynie współudział w tworzeniu "korytarza życia" i cierpliwe oczekiwanie na upłynnienie ruchu. Nagranie z kamery monitoringu na drodze S6 pokazuje, że niektórzy nawet kosztem bezpieczeństwa próbują opuścić trasę szybkiego ruchu i nie zważając na ruch dookoła cofają, jeżdżą pod prąd i zatrzymują się na drodze ekspresowej.

Kierowcy postradali zmysły

Utrudnienia w ruchu, które wystąpiły na S6 były spowodowane wypadkiem. Jak opisuje sytuację GDDKiA, na tablicach VMS przed węzłem Wicimice pojawił się komunikat informujący kierowców o tym, że miał miejsce wypadek i droga jest zablokowana. Uważni kierowcy mogli więc zjechać poprawnie na tym węźle, ale nie każdy zwracał uwagę na ostrzeżenia. Nie każdy korzystał też z nawigacji, która zawczasu informuje o tego typu utrudnieniach. Nic nie tłumaczy jednak manewrów kierowców, którzy za nic mieli nie tylko przepisy, ale i bezpieczeństwo. To wręcz zaskakujące, że w miejscu, z którego pochodzi nagranie, nie doszło do kolejnego wypadku. 

Blokada drogi była związana z lądowaniem śmigłowca i samej akcji ratunkowej. Trwało to ok. 30-40 minut. Następnie ruch był puszczany jednym pasem i zator się rozładowywał. To Policja na miejscu akcji decyduje o wyznaczeniu objazdu. W przypadku gdy widać, że blokada drogi może potrwać kilka godzin, ruch jest kierowany na objazd. W tej sytuacji nie było takiej potrzeby.

- pisze GDDKiA.

Kierowcy zostaną ukarani

Zachowanie kierowców zostało udokumentowane na nagraniach, a GDDKiA informuje, że właściciele samochodów, których tablice rejestracyjne są widoczne na filmie, mogą spodziewać się wiadomości od funkcjonariuszy policji. Nagrania zostaną potraktowane jako dowód, a mundurowi zostali zawiadomieni o wykroczeniach, popełnionych z braku wyobraźni i niecierpliwości.

Sonda
Dostałeś kiedyś mandat za kierownicą?
Nasi Partnerzy polecają