O najważniejszej rzeczy w ruchu drogowym, czyli bezpieczeństwie, ewidentnie zapomniała dwójka rowerzystów, którzy w sobotę 13 czerwca wybrali się na wycieczkę krajoznawczą po drodze ekspresowej S3. Po otrzymaniu zgłoszenia od innych kierowców, na wskazany odcinek drogi pilnie został skierowany policyjny patrol. Na miejscu 26-latek i 20-latka byli bardzo zaskoczeni interwencją policji. Funkcjonariusze wraz z obsługą dróg ekspresowych natychmiast przetransportowali rowerzystów i ich jednoślady w bezpieczne miejsce, po czym ukarali ich mandatami karnymi za popełnione wykroczenie.
Sprawdź: Zignorowała znaki i wjechała w szynobus. Za naruszenie przepisów kierująca BMW straciła prawo jazdy
Pomijając kwestię walorów estetycznych, hałasu wynikającego oraz wdychanych spalin należy zwrócić przede wszystkim uwagę na niebezpieczeństwo, na jakie narazili się rowerzyści. Dopuszczalna prędkość pojazdów na drogach ekspresowych to 120 km/h. Podmuch przejeżdżającego obok rowerzysty pojazdu mógł spowodować jego upadek.