Kierującego busem Renault Master mężczyznę kraśniccy policjanci (woj. lubelskie) zatrzymali do rutynowej kontroli w poniedziałek 12 października. Podczas sprawdzania stanu licznika pojazdu okazało się, że istnieje zaskakująco duża rozbieżność co do stanu faktycznego przebytych kilometrów. Wartość wyświetlana na ekranie komputera pokładowego auta była o prawie 600 tys. mniejsza od tej, która widniała w policyjnej bazie.
Zobacz: QUIZ. Jeśli masz prawo jazdy, musisz znać te znaki drogowe. Czy na pewno wiesz co oznaczają?
Zatrzymany 33-latek tłumaczył funkcjonariuszom, że zgodnie z tym, co powiedział mu właściciel pojazdu, w aucie był wymieniany licznik, jednak nikt tego nie zgłosił. Takie okoliczności zmusiły policjantów do zabezpieczenia pojazdu i wszczęcia postępowania śledczego. Teraz mundurowi dokładnie zbadają okoliczności, w jakich powstała tak duża rozbieżność i ustalą, kto jest za to odpowiedzialny.
Sprawdź: Koronawirus? Kierowcy się go nie boją! Świadczy o tym ruch na granicach
Zgodnie z przepisami kodeksu karnego wprowadzonymi w maju 2019 r., ingerencja we wskazania liczników pojazdów jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.