Na ceny stawek OC wpływa ogromna ilość czynników – nie tylko wiek kierowcy, staż za kółkiem czy ilość wypadków w jakich brał udział. Ubezpieczyciele biorą też pod uwagę na przykład zawód. Mniej płacą rolnicy i pracownicy administracji publicznej, większą stawkę przewidziano za to dla lekarzy i kierowców zawodowych. W podanych przykładach różnica wynosi około 100 złotych w zależności od zajęcia.
Zobacz też: OC będzie tylko droższe – branża szuka miliarda złotych
Jeśli używamy aplikacji Yanosik (i jeździmy zgodnie z przepisami), możemy otrzymać propozycję zakupu polisy OC poprzez aplikację. Ubezpieczalnia kryje się pod nazwą YU!, lecz jest to po prostu komórka Ergo Hestii.
Podobne rozwiązania chce wprowadzić również Link4. Czarna skrzynka rejestrująca nasze wyczyny na drodze może zmniejszyć wydatki na polisę o około 30%. Takie systemy działają już w Wielkiej Brytanii czy też we Włoszech.
Pisaliśmy o: Masz punkty karne? Ubezpieczyciele podniosą Ci OC!
Czarne skrzynki być może będą sprzedawane od razu z nowymi autami, co otwiera spore możliwości dla firm, które wcześniej nie interesowały się tematyką transportu. Dlatego też w Warszawie będzie miała miejsce już trzecia konferencja Insurtech Summit. Spotkają się tam przedstawiciele firm ubezpieczeniowych, telekomunikacyjnych i technologicznych. Wydarzenie odbędzie się 20 kwietnia w Warszawie (rejestracja tutaj).
Wydaje się więc, że pytanie nie powinno brzmieć czy, lecz kiedy będziemy mogli skorzystać ze zniżek z racji spokojnego trybu jazdy. Nie zmienia to faktu, że jeszcze w tym roku możemy spodziewać się nieznacznych podwyżek OC, aby branża ubezpieczycieli wyszła "na zero".