Szybko pojawiło się dementi. Secrete Service wydało w tej sprawie specjalne oświadczenie, w którym mówi, że nie była to limuzyna wioząca prezydenta USA Baracka Obamę i jego żonę Mochelle, a jeden z pojazdów zapasowych, który także znalazł się w prezydenckiej kolumnie.
Przeczytaj koniecznie: OBAMA W POLSCE: Tak wygląda pancerne auto prezydenta USA - samochód jak CZOŁG!
Według rzecznika Secrete Service prezydent USA Barack Obama z żoną wyszli z ambasady wyjściem znajdującym się z drugiej strony budynku. Zastanawiające jest jednak zaangażowanie agentów prezydenckiej ochrony, które może zdradzać, że Obama jechał jednak pancernym Cadillackiem, który utknął w bramie. Jak było naprawdę? Zobaczmy sami!