Koalicja rządząca wisi na włosku? Na takie wnioski być może jest za wcześnie, ale pewne jest, że w Porozumieniu Jarosława Gowina wrze. Wewnętrzne tarcia doprowadziły do zawieszenia kilku członków, a wśród nich jest Adam Bielan, który nieoficjalnie miał przejąć dowodzenie w ugrupowaniu. Niezależnie od politycznej intrygi, zaglądamy do garażu Adama Bielana. Czym jeździ europarlamentarzysta?
Sprawdź: Jego decyzje kształtują życie w czasie pandemii. Czym jeździ minister zdrowia Adam Niedzielski?
Z oświadczenia majątkowego europosła dowiadujemy się, że w 2019 roku miał on dwa samochody. Rok wcześniej jeździł Fordem Mondeo, a przed rozpoczęciem kadencji europosła sprawił sobie duży i drogi wóz. To Mazda CX-9 z 2015 roku. Z dokumentów wynika więc, że polityk kupił japońskiego SUV-a, gdy ten był kilkuletnim autem. 3-letnia Mazda CX-9 wciąż kosztowała swoje, a wymiarami przypomina samochody produkowane na rynek amerykański.
Adam Bielan ma Mazdę CX-9
Mazda CX-9 z 2015 roku to odświeżony model po faceliftingu, który stylistyką pasuje do nowych propozycji marki. Pod maską znajduje się 3.7-litrowa jednostka benzynowa. Motor o widlastym układzie sześciu cylindrów generuje 277 KM, co w połączeniu z napędem na obie osie przekłada się na przyspieszenie do setki w czasie 7,5 sekundy. Skrzynia biegów? Tylko automatyczna. Manual w takim aucie jest wręcz nie do pomyślenia.
Takiej Mazdy CX-9 nie kupimy już w salonie. Produkcja tego modelu zakończyła się, a klienci, którzy chcieli by jeździć równie dużym autem producenta z Hiroszimy muszą szukać ofert z rynku amerykańskiego. Na rynku wtórnym, zadbana Mazda CX-9 z 2015 roku kosztuje od 60 do 80 tysięcy złotych.