Ten model samochodu zdecydowanie nie został stworzony do spokojnego toczenia się po mieście i powolnych przejazdów prawym pasem ruchu. Szybki Ford Focus RS powstał z myślą o dostarczaniu przyjemności z jazdy. Auto zaprojektowano tak, aby robić wrażenie wyglądem oraz możliwościami jezdnymi. Pod maską pracuje czterocylindrowy turbodoładowany silnik 2.3 EcoBoost rozwijający moc 350 KM i 440 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Dodatkowo Ford zainstalował w nim funkcję overboost, która przez 15 sekund może podnieść moment obrotowy do 470 Nm. Napęd trafia na wszystkie cztery koła za pośrednictwem manualnej skrzyni 6-biegowej. System Dynamic Torque Vectoring Control analizuje na bieżąco sytuację i rozdziela moment obrotowy na poszczególne koła. Auto zostało wyposażone w procedurę startu i system Drift Mode, który pozwala ustawiać działanie elektronicznych systemów bezpieczeństwa, pracy silnika i napędu czterech kół, w celu pokonywania zakrętów w kontrolowanym poślizgu. Moment obrotowy może w 70-procentach trafiać na oś tylną.
Antoni Pawlicki doskonale wie na co stać Focusa RS i potrafi dobrze wykorzystać jego możliwości. W końcu aktorowi tory wyścigowe nie są obce, a szkolenie z jazdy przeszedł pod okiem samego Tomasza Czopika.
Ford Focus RS nazywany cywilną rajdówką, został opracowany przez specjalistów z zespołu Ford Performance. Ten bezkompromisowy kompakt przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,7 sekundy, a prędkość maksymalna według danych fabrycznych dochodzi do 266 km/h. Układ wydechowy bardzo przyjemnie brzmi, zawieszenie zapewnia doskonałą przyczepność i poczucie kontroli, a system DTVC w zakręcie przekazuje więcej momentu na zewnętrzne koło, dzięki czemu pozwala na jeszcze ciaśniejsze i bardziej precyzyjne pokonywanie ostrych łuków. Hamulce Brembo doskonale radzą sobie z wytracaniem prędkości i wzbudzają zaufanie kierowcy. Auto jest stabilne i bardzo szybko reaguje na wciśnięcie gazu (testowaliśmy takiego Focusa RS - ZOBACZ). Zawieszenie jest twarde, nierówności są odczuwalne, a kubełkowe siedzenia Recaro świetnie trzymają w ciasnych łukach oraz w trakcie nagłych zmian kierunków jazdy.
Polecamy: Szybka lekcja historii Fordów ze znaczkiem RS - WIDEO
Takiego Forda Focusa RS już od dawna nie da się kupić w salonie. To mechaniczne dzieło sztuki o bardzo agresywnym wyglądzie szybko się wyprzedało ze względu na ograniczoną dostępność. Dobry stosunek ceny do jakości i osiągów sprawił, że samochody nie czekały długo na nabywców. W 2016 roku za takiego nowego Focusa RS trzeba było w Polsce zapłacić niecałe 150 tysięcy złotych. Używane egzemplarze na rynku wtórnym ro rzadkość, ale jak już się takie pojawią, kosztują wówczas grubo powyżej 100 tys. zł.
