Wojtek Gola od zawsze darzył amerykańską motoryzację ogromną sympatią i zaufaniem. Wielkie, długie i potężne fury to coś, co włodarz Fame MMA kocha najbardziej. Potwierdza to fakt, że jeszcze do niedawna jeździł czarnym Fordem Mustangiem GT z 5-litrowym silnikiem V8, a dziś podróżuje piekielnie głośnym i groźnym Chevroletem Corvette C7 Grand Sport z jeszcze większym i mocniejszym motorem. Pod maską tego potwora pracuje benzynowa jednostka V8 o pojemności 6,2-litra, która generuje 466 KM i 630 Nm, co w połączeniu z 8-biegowym automatem pozwala na przyśpieszenie od 0 do 100 km/h w 4,1 sekundy. Prędkość maksymalna to prawie 300 km/h.
Sprawdź: Prowadzi telewizję śniadaniową, jeździ POTĘŻNYM SUV-em. Taką furę ma Damian Michałowski - ZDJĘCIA
Na tor i do miasta
Wersja Grand Sport, od popularnego wariantu Stingray różni się przede wszystkim twardszym i lepiej zestrojonym sportowym zawieszeniem, które umożliwia szybkie pokonywanie zakrętów. Co więcej, egzemplarz Wojtka jest względem tańszej odmiany poszerzony o ok. 6-7 centymetrów i jeździ na szerszych oponach (335/25/R20), co znacząco wpływa na stabilność auta i jego przyczepność. Ponadto sama wersja Grand Sport charakteryzuje się tym, że dach można zdać i schować do bagażnika. To powoduje, że ta amerykańska wyścigówka świetnie sprawdza się także jako typowa bulwarówka.
Zobacz: Kasia Cichopek ZA KÓŁKIEM. Gwiazda „M jak miłość” jeździ luksusowym SUV-em - ZDJĘCIA
Pierwotnie, podobnie jak jego poprzedni samochód, Chevrolet był czarny. Po kilku miesiącach z tą bryką Wojtkowi najwidoczniej znudził się ten kolor i postanowił zrobić coś szalonego. Teraz jego amerykańskie monstrum można zauważyć już z kilkuset metrów, bowiem na samochód została nałożona folia. Srebrny chrom w połączeniu z karbonowymi dokładkami prezentuje się obłędnie! Zobaczcie to auto w naszej galerii!