Wojtek Gola odpicował swoje MONSTRUM! Włodarza Fame MMA zobaczysz z KILOMETRA - GALERIA

2021-02-03 11:01

Wojtek Gola, który przez 4 lata i 9 sezonów gościł przed kamerami programu Warsaw Shore, dziś jest włodarzem federacji Fame MMA. Walki Youtuberów i celebrytów cieszą się ogromną popularnością i z każdym rokiem przynoszą coraz większe zyski. Na co dzień gwiazdor trenuje tajski boks, ciężko ćwiczy, spotyka się ze swoimi zawodnikami i hałasuje na drogach amerykańskim monstrum, które niedawno odpicował. Co to za bryka?

Wojtek Gola od zawsze darzył amerykańską motoryzację ogromną sympatią i zaufaniem. Wielkie, długie i potężne fury to coś, co włodarz Fame MMA kocha najbardziej. Potwierdza to fakt, że jeszcze do niedawna jeździł czarnym Fordem Mustangiem GT z 5-litrowym silnikiem V8, a dziś podróżuje piekielnie głośnym i groźnym Chevroletem Corvette C7 Grand Sport z jeszcze większym i mocniejszym motorem. Pod maską tego potwora pracuje benzynowa jednostka V8 o pojemności 6,2-litra, która generuje 466 KM i 630 Nm, co w połączeniu z 8-biegowym automatem pozwala na przyśpieszenie od 0 do 100 km/h w 4,1 sekundy. Prędkość maksymalna to prawie 300 km/h.

Sprawdź: Prowadzi telewizję śniadaniową, jeździ POTĘŻNYM SUV-em. Taką furę ma Damian Michałowski - ZDJĘCIA

Na tor i do miasta

Wersja Grand Sport, od popularnego wariantu Stingray różni się przede wszystkim twardszym i lepiej zestrojonym sportowym zawieszeniem, które umożliwia szybkie pokonywanie zakrętów. Co więcej, egzemplarz Wojtka jest względem tańszej odmiany poszerzony o ok. 6-7 centymetrów i jeździ na szerszych oponach (335/25/R20), co znacząco wpływa na stabilność auta i jego przyczepność. Ponadto sama wersja Grand Sport charakteryzuje się tym, że dach można zdać i schować do bagażnika. To powoduje, że ta amerykańska wyścigówka świetnie sprawdza się także jako typowa bulwarówka.

Zobacz: Kasia Cichopek ZA KÓŁKIEM. Gwiazda „M jak miłość” jeździ luksusowym SUV-em - ZDJĘCIA

Pierwotnie, podobnie jak jego poprzedni samochód, Chevrolet był czarny. Po kilku miesiącach z tą bryką Wojtkowi najwidoczniej znudził się ten kolor i postanowił zrobić coś szalonego. Teraz jego amerykańskie monstrum można zauważyć już z kilkuset metrów, bowiem na samochód została nałożona folia. Srebrny chrom w połączeniu z karbonowymi dokładkami prezentuje się obłędnie! Zobaczcie to auto w naszej galerii!

Nasi Partnerzy polecają