Francuski youtuber POG jest znany z niecodziennych pomysłów i zamiłowania do supersamochodów. W jego przepastnym garażu, pełnym drogich, włoskich aut, małe MINI John Cooper Works GP jest jak zabawka. Doskonale udowadnia to film, na którym MINI dachuje podczas rajdu po ogródku.
Sprawdź: Jeździsz autem marki Audi? Bądź ostrożny, może dojść do samozapłonu!
MINI John Cooper Works GP to limitowana do 3000 sztuk edycja specjalna, a zarazem najszybsze MINI w historii. 306-konny silnik zapewnia przyspieszenie do 100 km/h w czasie 5,2 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 265 km/h. Za pośrednictwem 8-biegowej skrzyni automatycznej, moc trafia na przednią oś, a ta została z kolei wyposażona w mechaniczną szperę. Zawieszenie edycji specjalnej jest niższe o 1 cm od standardowego Mini JCW.
Patrząc na te dane techniczne, trudno się dziwić, że bogatemu youtuberowi zamarzył się rajd we własnym ogródku. Kto by nie chciał tak beztrosko wyszaleć się za kierownicą małego gokarta? Być może ten, kto przewidziałby, że trawnik nie zniesie więcej niż kilku okrążeń i w końcu zapadnie się pod sunącymi w poślizgu kołami MINI. Skutki takiego obrotu zdarzeń są opłakane.
Zobacz: Rosja pełną parą. Chcieli zaimponować dziewczynom, musieli uciekać z płonącego Golfa w rowie - WIDEO
Jeden z trzech tysięcy egzemplarzy MINI JCW GP doznał poważnych uszkodzeń. Pogięte elementy dachu, maski i błotników, urwane lusterka, pęknięta przednia szyba. Naprawa z pewnością nie będzie opłacalna. Nie wiadomo jaki los czeka nowiutkie MINI.
Zobacz dachowanie na WIDEO: