Dachowanie MINI w Daleszycach. Kierowca miał 3,5 promila

i

Autor: Policja Dachowanie MINI w Daleszycach. Kierowca miał 3,5 promila

Dachowanie MINI w Daleszycach. Kierowca uciekł pieszo w pole

2020-04-02 12:19

Jadąc pojazdem marki MINI spowodował kolizję drogową i uciekł z miejsca zdarzenia. Nie zdołał jednak uniknąć odpowiedzialności ponieważ na jednej z ulic Daleszyc podczas ucieczki nie opanował prowadzonego auta i dachował. Nie pomogło nawet oddalenie się piechotą w pobliskie pola, w których 28-latka dopadli policjanci.

Do tego zdarzenia drogowego doszło w środę 1 kwietnia, około godziny 17:30 na terenie Daleszyc (woj. świętokrzyskie). Przejeżdżający ulicą Głowackiego dzielnicowi zauważyli leżące na dachu auto. Gdy zatrzymali się, by udzielić pomocy, w pojeździe już nikogo nie było. Jednak szybko do mundurowych dotarł świadek, który wskazał kierunek ucieczki prowadzącego MINI. Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Bielinach zauważyli w polach uciekiniera i ruszyli za nim pieszo. Pościg nie trwał długo.

Zobacz również: Mercedes wyleciał z drogi i zniszczył rozdzielnię elektryczną. Policja ustala, kto nim kierował

Mundurowi zatrzymali 28-letniego mieszkańca gminy Daleszyce. Okazało się, że mężczyzna niedługo przed dachowaniem spowodował kolizję drogową i uciekł z miejsca zdarzenia. Badanie alkomatem wykazało, co było powodem takiego zachowania mężczyzny, który miał blisko 3,5 promila w swoim organizmie. Teraz zatrzymany odpowie przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi do 2 lat pozbawienia wolności oraz grzywna. Mężczyzna nie uniknie też odpowiedzialności za spowodowanie kolizji na drodze.

Sonda
Dlaczego ludzie wsiadają za kierownicę po alkoholu?