To karygodne zachowanie wydarzyło się w sobotnią noc 25 września. Gorzowscy policjanci i strażacy otrzymali informacje o kilku pożarach śmietników, do których doszło w różnych rejonach miasta. O wiele poważniejszy pożar miał miejsce na Alei 11 Listopada - tam na parkingu w sąsiedztwie budynku płonął samochód osobowy. W czasie, kiedy akcję gaśniczą prowadzili strażacy, policjanci pracowali nad zatrzymaniem podejrzanego. W tym czasie dyżurni gorzowskiej komendy znaleźli w sieci relację na żywo z pożaru. Padło podejrzenie, że autor może mieć związek z podłożeniem ognia. Na miejscu pożaru odnaleziono mężczyznę obserwującego akcję służb i zatrzymano. W ustalenie winowajcy duży wkład miał operator miejskiego monitoringu, który zatrzymanego mężczyznę wypatrzył w zupełnie innym miejscu miasta, gdzie również występowały pożary.
Zatrzymany 23-latek był nietrzeźwy. W organizmie miał niemal 1,5 promila alkoholu. Noc spędził w policyjnej celi. Teraz podejrzany odpowie za swoje czyny. Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Policjanci zebrali także niezbędny materiał dowodowy w sprawie kilku podpaleń śmietników na terenie miasta, do których doszło tej samej nocy i oczekują na wycenę strat przez właścicieli. Funkcjonariusze sprawdzają także związek tego mężczyzny z innym, podobnymi zdarzeniami.
Polecany artykuł:
Niestety Dacia Duster doszczętnie spłonęła, a z powodu wysokiej temperatury poważnie uszkodzone zostało zaparkowane obok Renault Megane. Straty wyceniono na 170 tysięcy złotych.