Debiutuje Audi A1 citycarver. To pierwszy taki podniesiony maluch

Ten samochód to świeża pozycja w gamie czterech pierścieni. Audi A1 citycarver oferujące niecałe 4 cm zwiększonego prześwitu oraz ochronne panele rozłożone na dolnych fragmentach nadwozia, ma być czymś więcej, niż pojazdem przeznaczonym do jazdy po równych drogach. Jak na crossovera przystało koła mają większą średnicę, a podwozie otrzymało zabezpieczenia.

Model ten podobnie, jak standardowe A1 Sportback, nie otrzyma napędu na cztery koła. Pod maską można maksymalnie liczyć na 4-cylindrowy 200-konny silnik 2.0 TFSI połączony z automatyczną skrzynią biegów i przednim napędem. W opcji charakterystyka silnika i praca zawieszenia może być regulowana. O szczegółach słabszych wersji napędowych producent na razie nie informuje.

Testowaliśmy: Audi A1 Sportback S line: efektowne i drogie

Zorientowana na kierowcę deska rozdzielcza to przede wszystkim cyfrowy zestaw wskaźników oraz duży dotykowy panel centralny. Otwory wentylacyjne, środkowa konsola tunelu i drzwi otrzymały kontrastowe akcenty na powierzchniach (kolory do wyboru: mięta, miedź, pomarańcz lub srebra-szarość). Usportowiony S line oferuje dodatkowo kolor szary strukturalny. A1 citycarver dostępne będzie w czterech odmianach wyposażenia: Basic, Advanced, Design Selection oraz S line.

W pojeździe można liczyć na bogate wyposażenie, w którego skład wchodzą systemy wspomagania, takie jak: adaptacyjny tempomat, asystent parkowania, wykrywanie pieszych i rowerzystów, ostrzeżenie o opuszczeniu pasa ruchu, w pełni diodowe reflektory z dynamicznymi kierunkowskazami. Jak to bywa w przypadku samochodów Audi, multimedia będą rozbudowane o masę możliwości. Topowym systemem nagłośnieniowym został Bang & Olufsen 3D Premium o mocy 560 watów. Bagażnik zmieści 335 litrów.

Sprzedaż Audi A1 citycarver rozpocznie się w sierpniu, a auta w salonach fizycznie pojawią się jesienią.

14 zdjęć