To auto z rodziny VAG-a może być fabrycznie napędzany gazem ziemnym? Owszem! Grupa Volkswagena od dawna słynie z tego, że lubi wprowadzać na rynek ekologiczne i ekonomiczne alternatywy wybranych samochodów. Swoją premierę z takim napędem miała już niejedna Skoda (oznaczenie G-Tec), Volkswagen (oznaczenie TGI) czy właśnie Audi (oznaczenie g-tron).
Oszczędnie i z klasą
Audi A3 Sportback 30 g-tron najnowszej generacji (8Y) napędza silnik benzynowy 1.5 TSI o mocy 131 KM i 200 Nm. Za przenoszenie momentu obrotowego na przednią oś odpowiada 7-stopniowa skrzynia automatyczna (DSG). W efekcie sprint od 0 do 100 km/h zajmuje w tym wydaniu 9,7 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 211 km/h. Jeżeli wierzyć deklaracjom producenta, nowe A3 Sportback g-tron na każde 100 kilometrów spala 3,6 kg gazu ziemnego (NEDC).
Pojedziesz taniej, ale bez bagaży
Za magazynowanie gazu odpowiedzialne są trzy zbiorniki, które umieszczono na tylnej osi — jeden stalowy (poj. 4 kg) i dwa kompozytowe (poj 7 kg każdy). Pod pokładem znalazło się tez miejsce na niewielki bak paliwa. Niemcy chwalą się, że nowa konstrukcja waży wyjątkowo mało (26 kg), jednak podczas jazdy na pewno odczujemy różnice w prowadzeniu względem zwykłej wersji spalinowej.
Przeczytaj także: QUIZ. Jak dobrze znasz samochody Audi? Rozpoznaj oznaczenia i nazwy
Pojawienie się dodatkowych zbiorników przyczyniło się również do pomniejszenia bagażnika. Teraz za tylną klapą znajdziemy jedynie 280 litrów wolnej przestrzeni, zaś po złożeniu tylnej kanapy całe 1100 litrów. Cóż, coś kosztem czegoś. Choć w w A3 Sportback g-tron nie zmieścimy zbyt wielu bagaży, auto odwdzięczy się niższymi o 20 proc. kosztami eksploatacji.
Wyposażenie godne Audi
Choć wersja g-tron to niemal najsłabszy i najwolniejszy wariant nowego Audi A3 (8Y), wyposażenie podstawowe tego wariantu robi niemałe wrażenie. W cenie auta otrzymujemy m.in.: reflektory w technologii LED, cyfrowe wskaźniki, ponad 10-calowy ekran systemu multimedialnego, wielofunkcyjną kierownicą oraz kilku asystentów wspomagających kierowcę.
Nie na naszych drogach
Ekonomicznego kompakta klasy premium od Audi można już zamówić w Niemczech. Na tamtejszy rynek model wyceniono na 30 705 euro (ok. 136 720 zł). W Polsce ten wariant raczej się nie pojawi. To wszystko sprawa niskiej popularności CNG i jeszcze słabszej infrastruktury.