Moda na zelektryfikowane jednostki trwa w najlepsze, dlatego Audi nie zwalnia tempa. Po tym, jak niemiecki producent wprowadził do oferty niskoemisyjną limuzynę A8 TFSI e quattro, a także hybrydowe A7 TFSI e quattro, A6 TFSI e quattro (Sedan oraz Avant) i kompaktowe A3 Sportback TFSI e, przyszła pora na powiększenie oferty oszczędnych SUV-ów. Do gamy uterenowionych modeli spod znaku "Q", w której do tej pory znajdowały się jedynie takie auta jak Q5 TFSI e quattro oraz Q7 TFSI e quattro, przyszedł czas na debiut głowy rodziny.
Sprawdź: Audi modyfikuje ofertę. Sportowe modele SQ7 i SQ8 z silnikami TFSI V8
55 TFSI e quattro
Do rodzinki czterech pierścieni dołączyło właśnie Audi Q8 TFSI e quattro, które będzie oferowane w dwóch wariantach - 55 TFSI e oraz mocniejsze 60 TFSI e quattro. quattro. Podstawowa na ten moment wersja o oznaczeniu "55" będzie napędzana 3-litrowym V6 TFSI o mocy 340 KM i 450 Nm. Wydawałoby się, że to niewiele, jednak przy wsparciu silnika elektrycznego o mocy 136 kM, który czerpie moc z litowo-jonowych akumulatorów o pojemności 17,8 kWh, łączna moc systemowa wzrasta do 381 KM i 600 Nm. Wówczas taki układ hybrydowy przy współpracy z 8-biegową skrzynią automatyczną Tiptronic pozwala na sprint od 0 do 100 km/h w 5,8 sekundy.
60 TFSI e quattro
Mocniejszy wariant oznaczony liczbą "60" dysponuje tym samym zespołem napędowym, składającym się z 3-litrowego silnika V6 TFSI i 136-konnego motoru elektrycznego. W droższym wydaniu z kolei oferowana jest większa moc na poziomie aż 462 KM i 700 Nm maks. momentu obrotowego, co bezpośrednio przekłada się na osiągi, ponieważ wariant 60 TFSI e quattro przyśpiesza od 0 do 100 km/h w 5,4 sekundy (-0,4 s.).
Mniej, znaczy więcej
Pomimo nieco gorszych osiągów to właśnie słabsza wersja jest w stanie przejechać na prądzie 60 kilometrów według cyklu NEDC i prawie 50 w cyklu WLTP. Mocniejsza odmiana natomiast powinna przejechać około 56 kilometrów według badań NEDC i 45 kilometrów zdaniem analizy WLTP. Niezależnie jednak od wariantu obydwa modele rozpędzą się maksymalnie do 240 km/h. Z kolei w trybie elektrycznym limit wynosi 135 km/h.
Szybki nie tylko drodze
Akumulatory w hybrydowej odmianie Audi Q8 TFSI e quattro można naładować za pomocą prądu o maksymalnej mocy 7,4 kW. Oznacza to, że procedura "tankowania" nie powinna zająć więcej niż 2,5 godziny. Producent chwali się także, że w wielu sytuacjach zaawansowany system rekuperacji pozwala kierowcy zapomnieć o pedale hamulca i pozwala odzyskiwać do 80 kW.
Zobacz: Poznajcie nowe Audi A3 40 TFSI e.Kompakt z Ingolstadt teraz także jako hybryda plug-in - GALERIA
Ekologia kosztem przestrzeni
Nie od dziś wiadomo, że baterie w hybrydach typu plug-in są najczęściej schowane pod podłogą bagażnika obok tylnej osi. Nie inaczej jest także w hybrydowym SUV-ie. Tym sposobem przestrzeń ładunkowa została zmniejszona z 605 litrów, do 505 litrów. Niemniej, jeżeli komuś zabraknie miejsca na przewiezienie większych przedmiotów, pozostaje opcja złożenia tylnej kanapy. Tym sposobem jednym ruchem możemy zwiększyć przestrzeń ładunkową do 1625 litrów.
Bogato wyposażony
Nowy model już w domyślnie jest "ubrany" w zewnętrzny pakiet wizualny S Line, w którego skład wchodzą groźniejsze zderzaki, szersze listwy progowe oraz masywny zderzak tylny. Na liście wyposażenia standardowego znajdują się również przednie reflektory w technologii Matrix LED oraz m.in. adaptacyjne zawieszenie pneumatyczne. Domyślnie hybrydowe Q8 wyjeżdża z salonu na 21-calowych felgach (285/45), za którymi kryją się czerwone zaciski hamulcowe. Cyfrowe wnętrze oferuje aż trzy duże ekrany. Wyświetlacze dzielą się na cyfrowe wskaźniki, ekran systemu MMI oraz panel klimatyzacji. Nie zabraknie też oznaczeń "S" na fotelach, aluminiowych elementów dekoracyjnych i aluminiowych nakładek na pedały.
Przeczytaj także: Przyszedł czas na duże kombi z wtyczką! Debiutuje Audi A6 Avant TFSI e quattro - GALERIA
Rozsądnie wycenione
Polski importer nie pochwalił się jeszcze oficjalnym cennikiem, natomiast z informacji podanych przez centralę możemy pospekulować. Ceny hybrydowego Audi Q8 TFSI e quattro w bazowym wydaniu z liczbą "55" rozpoczną się od 75 tys. euro (ok. 337 tys. zł). Silniejszy wariant wystartuje od kwoty blisko 93 tys. euro (ok. 417 tys. zł).
Nie przegap: Styl kosztem praktyczności. Nowe Audi Q5 Sportback to konkurencja dla Mercedesa GLC Coupe i BMW X4
Porównując te kwoty do aktualnej polskiej oferty wychodzi na to, że słabszy wariant hybrydowy będzie tańszy od podstawowego diesla 45 TDI (od 354 300 zl). Co więcej, nawet silniejszy wariant będzie o wiele tańszy w zakupie od potężnego, 4-litrowego diesla V8, który znajduje się pod maską modelu SQ8 (od 503 600 zł). Czas pokaże, ile za nowoczesne, zelektryfikowane hybrydy plug-in przyjdzie zapłacić w Polsce.