Macie dość SUV-ów? Proszę bardzo, Francuzi proponują hatchbacka w klasie premium, który ma rywalizować z autami takimi jak BMW serii 1 czy Mercedes Klasy S. Francuska odpowiedź na niemieckie kompakty z górnej półki zapowiada się ciekawie, a sam jej wygląd może sprawić, że realnie powalczy z niemiecką konkurencją.
Sprawdź: Nissan Juke Enigma - nowa wersja specjalna za prawie 100 tys. zł
DS 4 jest pełen elementów i stylistycznych sztuczek, które znamy już z innych modeli marki. Dobrze znane motywy w końcu doczekały się interpretacji w nadwoziu kompaktowego, niepodwyższonego auta. Na rynku zdominowanym przez SUV-y, to ciekawy ruch ze strony francuskiej marki. W gamie pojawi się jednak DS 4 Cross, a więc podwyższony hatchback, dla którego najbliższym konkurentem wydaje się być Cupra Formentor.
Nowa odsłona DS 4 jest większa od swojego poprzednika i z długością 4,4 metra przypomina wymiarami obecną generację Mercedesa Klasy A. Mimo przynależności do klasy kompaktów, możemy zażyczyć sobie 20-calowych felg, które dość szczelnie wypełnią nadkola. Tylne drzwi hatchbacka nie mają już ukrytej w słupku klamki - postawiono na chowane w drzwiach uchwyty, podobne do tych, które widzieliśmy w DS 3 Crossback.
Wnętrze DS 4 - tu widać klasę premium
W kokpicie czeka na nas mnóstwo skóry, wkomponowany w deskę rozdzielczą ekran systemu multimedialnego i wysoki tunel środkowy. Na zdjęciach, wnętrze DS 4 nie odstaje ani trochę od tych, które znamy już z niemieckich kompaktów klasy premium. Po tym, jak wykończone są obecne w gamie modele producenta możemy sądzić, że Francuzi stanęli na wysokości zadania. Podobnie jak w DS 7 i DS 3 Crossback, zależnie od wybranej wersji, w środku znajdą się różnego rodzaju materiały - skóra, alcantara i aluminium. Z ciekawych nowinek, kierowca ma mieć do dyspozycji wyświetlacz head-up o przekątnej 21 cali. Ciekawe, jak wygląda to na żywo.
Pod maską dobrze znane jednostki
Jednostki z serii PureTech nigdzie się nie wybierają. Stosowane w dziesiątkach modeli benzynowe motory 1.2 i 1.6 trafią również pod maskę DS 4. Możemy się spodziewać wariantów mocy od 130 do 225 KM. Co ciekawe, producent zapowiedział również odmianę z wysokoprężną jednostką o mocy 130 KM. Nie obędzie się również bez zelektryfikowanego układu napędowego. W cenniku znajdzie się wersja E-Tense - hybryda o systemowej mocy 225 KM i zasięgu około 50 km na silniku elektrycznym.
DS 4 - kiedy w salonach?
Auto dopiero co zadebiutowało, więc na rynku powinno pojawić się pod koniec roku. Obecnie mówi się, że do salonów sprzedaży wjedzie w czwartym kwartale 2021. Nieco wcześniej poznamy zapewne ceny kompaktowego DS 4 i wtedy będziemy mogli rozważać, czy realnie zagrozi BMW 1 i Mercedesowi Klasy A.