Debiutuje DS 9! Nowy luksusowy sedan z Francji to przebrany Peugeot 508 - WIDEO, GALERIA

2020-02-24 19:53

Blisko pół roku od debiutu na chińskim rynku doczekaliśmy się europejskiej premiery. Nowy luksusowy sedan marki DS Automobiles to DS 9, czyli bardziej luksusowy i elegancki Peugeot 508. Francuska limuzyna zadebiutuje przed publiką w marcu na Salonie Samochodowym w Genewie.

Nadjeżdża DS 9! Podobieństwa z modelem Peugeotem 508 widać na pierwszy rzut oka, jednak nikogo nie powinno to dziwić. Obie francuskie marki należą do koncernu PSA, co oznacza, że czerpanie inspiracji i podkradanie technologii od siebie nawzajem jest na porządku dziennym. Różnica polega jednak na tym, że flagowy sedan marki DS Automobiles zamiast sportem i emocjami, kipi luksusem i elegancją. Podkreśla to ilość chromowanych elementów, które znalazły się na karoserii.

Sprawdź: Piękny i drogi, ale czy premium? DS 3 Crossback 1.2 PureTech 155 EAT8 Performance Line - TEST, OPINIA, WIDEO

Począwszy od listwy na masce i zderzaku przednim, przez ramki szyb bocznych, po szeroką listwę przechodzącą po całej klapę bagażnika, która łączy tylne światła i wpada aż na błotniki. Całość prezentuje się naprawdę świetnie, jednak sporym zawodem jest brak bezramkowych drzwi, które są oferowane w modelu 508. Nie zabrakło natomiast chowających się w nadwoziu klamek, które po zbliżeniu się do auta magicznie się wysuną. 

Wewnątrz natomiast — przynajmniej w przednim rzędzie — mamy do czynienia z tym samym projektem, który znamy już z SUV-a DS 7 Crossback. Mowa o dwóch dużych ekranach, obracanym zegarku i masywnym tunelu środkowym, w którym "schowano" przyciski do otwierania i zamykania szyb oraz zamków w drzwiach. Producent nie zrezygnował również z charakterystycznego lewarka automatycznej, 8-stopniowej skrzyni biegów.

Zobacz: Specyficzny i bardzo wygodny. DS 7 Crossback 1.6 PureTech 225 KM EAT8 So Chic - TEST, OPINIA

Powiew świeżości czuć natomiast z tyłu, gdzie jak na nowoczesną limuzynę przystało, znalazł się szeroki podłokietnik z panelem do sterowania ustawieniami fotela i klimatyzacją, który dzieli dwa szerokie siedziska. Najprawdopodobniej to rozwiązanie będzie wymagało dopłaty, jednak zważając na fakt, że mamy do czynienia z autem francuskim, pozostaje tylko powiedzieć chapeau bas!

DS 9 (2020)

i

Autor: DS Automobiles DS 9 (2020)

Podobnie jak w przypadku innych modeli marki, klienci, zamawiając swój egzemplarz, będą mogli wybrać swoją ulubioną konfigurację wnętrza, czy też "Inspirację". Znając ofertę producenta, możemy liczyć na wykończenie w pełni skórzane — czarne, brązowe lub białe — lub nieco mniej luksusową Alcantarę. Za audiofilskie doznania przyszłych nabywców zadba system nagłośnienia marki Focal Electra, który — jak na swoją półkę cenową — gra całkiem nieźle.

Przeczytaj także: TEST, OPINIA - DS 3 PureTech 110 EAT6 Cafe Racer: w klimacie retro

Za napęd nowego modelu odpowie zapewne turbodoładowana jednostka benzynowa PureTech o pojemności 1.6-litra, która generuje do 225 KM. W ofercie pojawi się również wariant niskoemisyjny E-TENSE, który przy użyciu tej samej jednostki spalinowej i litowo-jonowej baterii o pojemności prawie 12 kWh będzie w stanie pokonać do 50 kilometrów na samym prądzie. Niedługo po oficjalnym debiucie do listy napędów dołączą dwie mocniejsze hybrydy pod szyldem E-TENSE. Mowa tu o 250-konnej wersja z napędem na jedną oś oraz 360-konnej z napędem na wszystkie koła.

DS 9 (2020)

i

Autor: DS Automobiles DS 9 (2020)

Podsumowując, mierzący 4933 mm długości, 1855 szerokości, 1468 wysokości i posiadający długi na 2895 mm rozstaw osi francuski sedan to całkiem ciekawa propozycja dla tych, którzy w świecie motoryzacji klasy premium szukają czegoś "innego". Więcej szczegółów wraz z oficjalnymi polskimi cenami poznamy prawdopodobnie zaraz po światowej premierze, która odbędzie się na marcowym Salonie Samochodowym w Genewie.