Bez zbędnego owijania w bawełnę, rzućmy okiem na zmiany. Na pierwszy ogień pas przedni. Przedstawiciel segmentu E spod znaku trójramiennej gwiazdy otrzymał nowe reflektory z charakterystycznym dla nowych modeli wzorem świateł do jazdy dziennej LED. Przemodelowany został również przedni zderzak oraz grill, który w nowej odsłonie jest odrobinę szerszy.
Sprawdź: To najbardziej pożądany Mercedes w Polsce. Mercedes-Benz GLC 200 4MATIC - TEST, OPINIA, KONKURENCJA
Linia boczna została praktycznie nietknięta, jednak kiedy przejdziemy do tyłu, od razu będziemy wiedzieć, z czym mamy do czynienia. Chodzi oczywiście o pas tylny, który otrzymał zupełnie nowe oblicze. Najwięcej uwagi zwracają zupełnie inne lampy z LED-owymi "klockami", inaczej narysowany zderzak oraz klapa bagażnika. Poza wyżej wymienionymi zmianami nadwozia do oferty trafią także trzy nowe lakiery oraz kilka nowych wzorów felg.
Nowa kierownica i multimedia
W kabinie też się trochę pozmieniało. Największe wrażenie robi zupełnie nowa kierownica, a nawet dwie, bowiem w ofercie pojawią się dwa nowe wzory - podstawowy i sportowy. Ten pierwszy jest 3-ramienny, a jego budowa przypomina wielką literę "V". W odróżnieniu do nowych kompaktów, przyciski na kierownicy będą dotykowe, a nie fizyczne.
Drugi wariant, nazwany przez producenta "sportowym", jest już 5-ramienny i swoją budową przypomina coś na wzór statku kosmicznego. Co więcej, przyciski zostały rozrzucone po całej kierownicy, więc śmiem twierdzić, że oswojenie się z obsługą zajmie dłuższą chwilę.
Tak działa najnowszy system MBUX:
Poza tym na pokładzie nie wiele się zmieniło, aczkolwiek nowy Mercedes-Benz Klasy E w końcu doczekał się najnowszego systemu info-rozrywki MBUX (Mercedes-Benz User Experience) oraz gładzika na środku tunelu środkowego. Domyślnie do dyspozycji pasażerów będą dwa ponad 10-calowe ekrany, jednak opcjonalnie pojawią się większe o przekątnej 12,3-cala.
Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu
Jak na Mercedesa przystało, nowa Klasa E może zostać wyposażona w masę systemów bezpieczeństwa oraz tych asystujących kierowcę na krótkich i długich trasach. Mowa o takich rozwiązaniach jak: Aktywny asystent hamowania, Aktywny asystent ograniczenia prędkości, Aktywny asystent odległości Distronic, Aktywny asystent kierowania, Aktywny asystent martwego pola i Aktywny asystent parkowania z kamerą Parktronic i 360 stopni oraz Aktywny asystent zatrzymywania i ruszania.
E 53 AMG i All-Terrain
Wraz z premierą odświeżonego Mercedesa Klasy E, producent postanowił pokazać światu prawie całą gamę dostępnych wersji. Poza cywilnym sedanem i kombi (Estate), swoją premierę ma sportowy E 53 AMG oraz terenowy All-Terrain.
Mercedes-AMG E 53 4MATIC+ będzie napędzany przez rzędowy, podwójnie-doładowane silnik benzynowy o pojemności 3-litrów, który generuje 435 KM i 520 Nm momentu obrotowego. Co więcej, jednostkę spalinową będzie wspierać silnik elektryczny (EQ Boost), który - gdy będzie to konieczne - dorzuci dodatkowe 22 KM i 250 Nm momentu obrotowego.
W efekcie do dyspozycji kierowcy jest nawet 457 KM i 770 Nm momentu obrotowego, co w połączeniu z 9-stopniową skrzynia automatyczną AMG SPEEDSHIFT i systemem 4MATIC+ pozwala na sprint od 0 do 100 km/h w 4,5 sekundy (Kombi/Estate 4,6 sekundy). Prędkość maksymalna została ograniczona do 250 km/h, jednak z opcjonalnym pakietem kierowcy AMG możemy podnieść przysłowiową "poprzeczkę" do 270 km/h.
Nie przegap: TEST Mercedes-AMG E53 4Matic+ Coupe: drzwi do magicznego świata
Niewątpliwie największym bajerem sportowego wariantu E 53 jest możliwość przeniesienia 100 proc. momentu na tylną oś. Wszystko za sprawą zaawansowanego systemu 4MATIC+, który w nowych sportowcach umożliwia aktywowanie trybu "Drift".
Wariant All-Terrain to oczywiście podniesione kombi, które poza asfaltem może pozwolić sobie wiele więcej, niż każdy inny samochód. Poza wielkimi osłonami i masywnymi nadkolami to wciąż zwykły Mercedes Klasy E Estate po liftingu. Pomimo terenowych właściwości, przyszły klient nie będzie musiał odmawiać sobie skórzanej tapicerki, wentylowanych foteli, wielkiego panoramicznego okna, czy dużych, eleganckich felg.
Przeczytaj nasz test: Mercedes-Benz Klasy E Kombi E220d 9G-Tronic AMG Line: pojemna błyskotka
Według deklaracji producenta Mercedes-Benz Klasy E po liftingu trafi na Stary Kontynent w drugiej połowie 2020 roku. Pierwsze egzemplarze mają trafić do salonów dealerów już latem. Jak pewnie ktoś zauważył, zabrakło wariantu Coupe oraz Cabrio, jednak te poznamy już niebawem. Więcej informacji na temat dostępnych jednostek napędowych i polskich cen podamy tak szybko, jak zrobi to sam producent.