McLaren Elva stanowi hołd dla wyścigowego dorobku marki i jest efektem zebranych przez lata doświadczeń na torach wyścigowych. Samochód napędza benzynowa jednostka V8 o pojemności 4-litrów, która dysponuje mocą 815 KM i 800 Nm momentu obrotowego. Cała ta siła trafia na tylną oś za pomocą 7-biegowej, dwusprzęgłowej skrzyni automatycznej, co ma pozwolić na osiągnięcie pierwszej "setki" w mniej niż 3 sekundy. Z kolei 200 km/h Elva ma osiągać w czasie 6,7 sekundy. Masa pojazdu pozostaje tajemnicą, ale jeśli wierząc słowom producenta, Elva ma być lżejsza od modelu Senna, którego masa netto wynosi nie całe 1200 kg.
i
Nadwozie budzi kontrowersje, ponieważ auto nie posiada szyb ani dachu, jednak dzięki aktywnemu systemowi zarządzania powietrzem (Active Air Managment System), na który składają się zaawansowane rozwiązania aerodynamiczne, kabina jest swego rodzaju kapsułą, w której nie dochodzi do zawirowań powietrza. Cała karoseria została wykonana z włókna węglowego i została zaprojektowana tak, aby zapewnić maksymalny docisk i zoptymalizować przepływy powietrza.
Sprawdź: Tak płonie McLaren za 1,5 miliona dolarów! Traumatyczne przeżycie znanego youtubera - WIDEO
Pomimo faktu, iż kabina jest całkowicie odkryta, wewnątrz znalazły się rozbudowane multimedia z dotykowym wyświetlaczem i skórzana tapicerka. Ponadto o komfort pasażerów odpowiada aktywne, hydrauliczne zawieszenie. Z taśmy produkcyjnej zjedzie jedynie 399 egzemplarzy, których cena wyniesie 2 064 115 euro (ok. 8 848 861 złotych. Pierwsze zamówienia zostaną zrealizowane pod koniec 2020 roku.
