Do zdarzenia doszło w poniedziałek 27 kwietnia po godz. 9:00, kiedy dyżurny krasnostawskiej komendy otrzymał zgłoszenie o dziwnym zachowaniu operatora walca drogowego. Z informacji wynikało, że kierowca wykonujący prace remontowe na odcinku drogi publicznej może znajdować się pod wpływem alkoholu.
Sprawdź: Wyprzedził nieoznakowany radiowóz i pędził dalej. Pomiar prędkości BMW wyniósł 215 km/h - WIDEO
Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, okazało się, że jeden z operatorów walca miał w organizmie blisko promil alkoholu. W efekcie 40-latek z Zamościa był zmuszony przerwać swoją pracę i został zatrzymany. Sprawą już zajęli się krasnostawscy policjanci, którzy wyjaśnią okoliczności zdarzenia.
Zgodnie z kodeksem karnym za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.