Stan trzeźwości ponad 440 zawodowych kierowców zbadali 20 czerwca w trakcie porannych działań inspektorzy mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego. Wzmożone kontrole trzeźwości kierujących samochodami dostawczymi, ciężarowymi, autobusami i taksówkami, zostały przeprowadzone na głównych drogach województwa mazowieckiego: Warszawy, Radomia, Siedlec, Ciechanowa, Ostrołęki oraz Płocka. Podczas kilkugodzinnej akcji inspektorzy zatrzymali tylko jednego nietrzeźwego mężczyznę, który prowadził 40-tonowy zestaw i w chwili zatrzymania wykonywał międzynarodowy przewóz drogowy napojów. Do zatrzymania doszło na łączniku autostrady A2 z krajową „pięćdziesiątką”, w miejscowości Arynów.
PRZECZYTAJ - Pijanych kierowców jest coraz więcej - te dane nie pozostawiają złudzeń. Ogromny wzrost zatrzymań
Trzeźwy poranek, poza jednym wyjątkiem
Od kierującego zestawem 43-latka inspektorzy ITD wyczuli silną woń alkoholu. Alkomat przesiewowy wskazał, że zatrzymany szofer jest w stanie nietrzeźwości. Wezwani na miejsce kontroli drogowej policjanci powtórzyli badanie trzeźwości. Wówczas policyjny alkomat wykazał 0,57 mg/l (blisko 1,2 promila) alkoholu w powietrzu wydychanym. Po wykonaniu kolejnego badania 15 minutach, urządzenie wykazało 0,50 mg/l (1,05 promila) alkoholu. W tej sytuacji nietrzeźwego mężczyznę, wraz z ciężarówką, przekazano do dalszych czynności funkcjonariuszom z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim.
Pijanych kierowców jest coraz więcej
Z najnowszych danych policji wynika, że w bieżącym roku (od stycznia do maja), polscy policjanci zatrzymali ponad 35 tys. kierujących po alkoholu, czyli o blisko 100 więcej, niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Nie pociesza również fakt, że tych w stanie znaczącego odurzenia (pow. 0,5 promila we krwi), zatrzymano prawie tysiąc więcej (20 515 kierowców). Pijanych kierowców mundurowi najczęściej spotykali w województwie śląskim (2,3 tys.), choć największy wzrost odnotowano w Małopolsce i Wielkopolsce (ok. 17 proc.).