Donald Tusk jechał bez zapiętych pasów
Zapinanie pasów jest w Polsce obowiązkiem każdego kierowcy i pasażera. Przepisy dotyczą każdego, a za ich nieprzestrzeganie grozi mandat. Nie trzeba być kierowcą, by zostać ukaranym grzywną - wszystko wskazuje na to, że na karę zasłużył Donald Tusk. Na jego twitterowym profilu został udostępniony film, na którym widać, jak szef PO jedzie autem i nie ma zapiętych pasów bezpieczeństwa. Ile mandatu za to grozi? Ile zapłaciłby były premier, a ile kierowca, który w danym momencie prowadził pojazd?
Mandat za niezapięte pasy
Wysokość mandatu i liczbę punktów karnych regulują przepisy. Art. 39 ustawy Prawo o ruchu drogowym mówi: „Kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa są obowiązani korzystać z tych pasów podczas jazdy”. Wyjątki dotyczą tylko kierowców taksówek, osób z przeciwwskazaniami medycznymi i kobiet w widocznej ciąży. Nie mamy informacji, czy Donald Tusk ma odpowiednie zaświadczenie, które pozwalałoby mu legalnie jeździć bez pasów. Za swoje zachowanie, przewodniczący opozycyjnej partii mógłby zostać ukarany mandatem w wysokości 100 zł. Konsekwencje nie ominęłyby również kierowcy - przepisy mówią również o tym, że kierowca musi upewnić się, że wszyscy na pokładzie mają zapięte pasy. Mandat nie jest wysoki, bo również wynosi 100 zł. Oprócz kary pieniężnej, kierowca otrzymałby jednak również 5 punktów karnych.
Tusk jechał bez pasów
Abstrahując od przepisów, które regulują kwestie mandatów za niezapięte pasy, warto mieć świadomość, że to jeden z najważniejszych systemów bezpieczeństwa w samochodzie. Pasy ratują życie, co zostało potwierdzone przez lata ich stosowania. Pierwszym seryjnie produkowanym samochodem, w którym stosowano pasy bezpieczeństwa było Volvo PV544 z końca lat 50. XX wieku. Szybko okazało się, że ten wynalazek przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa kierowców i pasażerów. Warto więc jeździć w pasach nie tylko z uwagi na prawny obowiązek.
