W Polsce wspieraniem rozwoju elektromobilności zajmuje się aktualnie Ministerstwo Klimatu oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Po pilotażowych programach „Zielony samochód”, „eVAN” oraz „Koliber”, które działały w okresie kilku miesięcy 2020 roku, przyszedł czas na nowy, znacznie bardziej konkretny program „Mój elektryk", którego celem jest ograniczenie emisji zanieczyszczeń powietrza przez wsparcie zakupu pojazdów o napędzie wyłącznie elektrycznym. Na ten cel rząd przeznaczy 500 mln zł. Na jakich zasadach Polacy będą mogli ubiegać się o bezzwrotne dofinansowania?
Od dnia 12 lipca 2021 r. startuje przyjmowane wniosków od osób fizycznych, na dofinansowanie do pojazdu z napędem w pełni elektrycznym. Dotacja będzie mieć wysokość 18 750 zł, a cena bezemisyjnego auta nie może przekroczyć 225 000 zł. W przypadku posiadania Karty Dużej Rodziny mowa już o dopłacie 27 000 zł, bez limitu cenowego pojazdu. O dofinansowanie można się ubiegać zarówno przy zakupie pojazdu za gotówkę, jak i w przypadku korzystania z form finansowania. Po wystartowaniu programu, po kilku tygodniach do grona podmiotów uprawnionych do ubiegania się o dofinansowanie dołączą przedsiębiorcy, samorządy i inne instytucje. Co ciekawe, beneficjentami programu „Mój elektryk” mogą zostać osoby, które już nabyły pojazd elektryczny w okresie od 1 maja 2020 roku.
Aby samochód mógł spełniać warunki dopłaty, w momencie zakupu musi być fabrycznie nowy. Nabywca zobowiązuje się, że nie sprzeda takiego auta przez okres co najmniej 2 lat, a na pojeździe umieści nalepkę o szerokości 44 cm (drzwi lub tylna klapa), która będzie informować o fakcie, że jego właściciel otrzymał od państwa dopłatę na zakup.
