Do tragicznego w skutkach wypadku z udziałem dostawczego Mercedesa i samochodu ciężarowego marki Renault doszło 17 czerwca br. chwilę przed godz. 16.00 na drodze krajowej nr 78, niedaleko obwodnicy Siewierza. Ze wstępnych ustaleń biegłych wynika, że na tył naczepy stojącego na poboczu TIR-a najechał przodem (stroną pasażera) biały Sprinter.
Sprawdź: Ciężarówka zmiażdżyła radiowóz na S1. W aucie byli policjanci - ZDJĘCIA
Kierowcą samochodu dostawczego był 40-letni mieszkaniec Będzina, który najprawdopodobniej nieprawidłowo wykonał manewr omijania ciągnika siodłowego z naczepą i wstrzelił się prawą stroną auta pod naczepę. W wyniku uderzenia śmierć na miejscu poniósł 23-letni pasażer Mercedesa, mieszkaniec Piekar Śląskich.
Funkcjonariusze z Będzina pod okiem prokuratora wyjaśniają szczegółowych okoliczności tego zdarzenia. Badanie wykazało, że obydwaj kierowcy w momencie wypadku nie byli pod wpływem alkoholu ani innych środków odurzających.
Przeczytaj także: Wdał się w bezsensowny pościg. Roztrzaskał auto i narobił sobie kłopotów
Do takich i podobnych wypadków najczęściej dochodzi przez brak koncentracji, nadmiernej prędkości czy zmęczenia. Wystarczy chwila nieuwagi i może się okazać, że nie zdążymy już zmienić pasa ruchu.