Drift na śniegu zakończył się efektownym dachowaniem

i

Autor: Reddit u/AkechetaAke Drift na śniegu zakończył się efektownym dachowaniem

DRIFT na śniegu poszedł nie po jego myśli. Naprawa będzie kosztowała KROCIE [WIDEO]

2020-11-25 13:25

Po śniegu prawie każdym samochodem można "pójść bokiem" i taka zabawa przy zachowaniu rozsądku zazwyczaj nie kończy się niczym złym. Ze wszystkim można jednak przesadzić, a doskonałym dowodem na to jest to nagranie. Mercedes Klasy G mknął po śniegu, a drift przy dużej prędkości skończył się wywrotką na dach.

Drift na śniegu. Co może pójść nie tak? Przekonał się o tym kierowca Mercedesa Klasy G, który mknął po śniegu wchodząc w efektowne poślizgi. Jeden z nich skończył się totalnie nie po jego myśli. Gelenda złapała pobocze gdy sunęła bokiem, a efektem była wywrotka na dach.

SprawdźNaćpany, agresywny i bez prawa jazdy. Kierowca roztrzaskał Volkswagena w Białymstoku [WIDEO]

W tym przypadku, efekt mógłby być inny, gdyby nie fakt, że kultowy Mercedes jest dość wysoki, a jego środek ciężkości jest umieszczony wysoko nad ziemią. Wystarczyło więc stosunkowo niewielkie wychylenie, by całe auto przewróciło się do góry kołami. Gdy Mercedes wpadł w kopny śnieg, pod którym mogły się czaić nierówności, sunął z całkiem dużą prędkością. Stykające się z podłożem koła zostały gwałtownie wyhamowane, a pęd położył terenówkę na bok, a następnie na dach.

Zdarzenie, do którego doszło w górach zostało nagrane przez widzów, co sugeruje że miało ono miejsce na jakimś zorganizowanym wydarzeniu. Jeśli miał to być pokaz "śnieżnego driftu" to wyszedł bardzo, bardzo marnie.

Zobacz WIDEO: