Ślizgał się na parkingu, wpadł do rowu

i

Autor: dumpert.nl Ślizgał się na parkingu, wpadł do rowu

Drift na śniegu. Przesadził i skończył w rowie, wszystko się nagrało! - WIDEO

2021-01-18 12:53

Zaśnieżone parkingi oznaczają masę frajdy dla kierowców, którzy lubią zabawić się w drifterów. Cała frajda polega jednak na tym, że śnieg na nawierzchni pozwala ślizgać się łatwiej i z mniejszą prędkością. Ten kierowca przesadził z gazem i szybko pożałował swojej decyzji.

Opady śniegu i mróz to świetna okazja, by polatać bokiem na pustym parkingu. Choć stróże prawa mają na ten temat inne zdanie, kręcenie bączków i poślizgi to świetna rozrywka. popularna wśród zmotoryzowanych, która nie powinna się kończyć wypadkiem, jeśli zachowamy minimum rozsądku. Tego ostatniego pierwiastka zabrakło w tym przypadku. Kierowca Jeepa w Holandii wcisnął gaz do dechy i szybko tego pożałował.

SprawdźKulig za samochodem. Czy jest za to mandat? Gdzie nie można robić kuligu?

Poślizgi na zaśnieżonych parkingach kuszą, bo możemy wykonywać je wolno, mamy dużo czasu na reakcję, a samochód i opony nie zużywają się tak, jak na asfalcie. Od upalania Golfa na ręcznym nie staniemy się rajdowymi mistrzami, ale lepiej próbować tego w zimowych warunkach, z dala od innych uczestników ruchu.

Kierowca Jeepa widoczny na nagraniu chyba nie wiedział, że jego czteronapędowy samochód hamuje dokładnie tak jak inne, a nabieranie prędkości na śniegu nie ma sensu. Szybko pożałował swojej prędkości i wylądował w rowie, na skraju zaśnieżonego parkingu. Wszystko zostało zarejestrowane przez jednego z uczestników zabawy. Nie wiadomo, jak skończyła się cała sytuacja, ale pozytywnym akcentem jest fakt, że z dużym prawdopodobieństwem, kierowca Jeepa czegoś się nauczył. Pozostaje trzymać kciuki za to, że doświadczenie wyniesione z zimowych boków przyda mu się w uniknięciu podobnej sytuacji na drodze.