W filmach opowiadających o przygodach brytyjskiego agenta nie brakuje motoryzacyjnych smaczków. James Bond od zawsze jeździł nietuzinkowymi samochodami marki Aston Martin. Nie bez powodu do promocji nowej odsłony "Nie czas umierać" swoją cegiełkę dołożyli profesjonalni kierowcy z zespołu Aston Martin Cognizant F1 Team.
Polecany artykuł:
Lance Stroll i Sebastian Vettel (czterokrotny mistrz świata) zabrali na tor zabytkowego Astona Martina DB5. Za kierownicą samochodu agenta 007 dali pokaz swoich umiejętności! Nie obyło się bez zjawiskowych driftów i bączków. Kilkukrotnie awaryjnie hamowali przez uderzeniem w bandy. Jak widać, zapanowanie nad leciwym sportowcem nawet dla profesjonalistów było nie lada wyzwaniem!