Ciasne uliczki i szerokie samochody nie idą w parze. Przekonał się o tym kierowca nowego Ferrari Roma, który z niewiadomych względów próbował przecisnąć się swoim supersamochodem prez włoski deptak. O ile mniejsze, miejskie samochody nie miałyby z tym problemu, tak mierzące blisko 2 metry szerokości Ferrari wręcz przeciwnie.
Polecany artykuł:
Kierowca włoskiej maszyny złożył lusterka i powolutku toczył się przed siebie, aż do momentu, gdy trafił na zwężenie. Starania mężczyzny obserwowali piesi, którzy szybko ruszyli mu z pomocą. Niestety, po krótkiej chwili nagranie się kończy, a finał całej akcji pozostaje tajemnicą.