Suwalscy kryminalni ustalili, że na jednej z posesji w mieście może znajdować się samochód, który wcześniej został skradziony na terenie Wielkiej Brytanii. We wtorek, wkroczyli tam policjanci wraz z funkcjonariuszami Straży Granicznej. Odzyskane auto o szacunkowej wartości 120 tys. zł trafiło na policyjny parking.
Zobacz też: W stodole rozbierali Toyoty kradzione na terenie Niemiec. Zatrzymani ojciec i syn
W związku z odzyskaniem kradzionego pojazdu, funkcjonariusze zgromadzili materiał dowodowy, m.in. z zakresu techniki kryminalistycznej, który następnie zostanie wykorzystany w prowadzonym postępowaniu. Do sprawy został zatrzymany 37-letni suwalczanin. Mężczyzna usłyszał już zarzut paserstwa i decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. To już drugi odzyskany pojazd w tym roku przez suwalskich mundurowych.